Grudziądz. Mieszkańcy osiedli nie będą pili "azbestowej" wody

Azbest - to słowo dziś kojarzy się jednoznacznie. Wszyscy wiemy, że ten materiał może być bardzo niebezpieczny. Tak jednak nie myślano jeszcze kilkadziesiąt lat temu i umieszczano go gdzie tylko popadnie, m.in. na dachach i ścianach bloków.

Z azbestu robiono także rury, którymi wciąż doprowadzana jest woda do wielu domów.

Najpierw położą sieć w ulicy Paderewskiego

W naszym mieście sieci z azbestu jest całkiem sporo. Najwięcej na osiedlach: Tarpno, Strzemięcin oraz Mniszek. Mieszkańcy tych dzielnic już niedługo będą pili jednak wodę z nowych sieci, azbestowe zostaną bowiem usunięte.

- Lepiej późno niż wcale - mówi Henryk, emeryt z Tarpna. - Cieszę się, że w końcu ktoś wziął się za te "trujące" rury.

Za sieci wzięły się Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia. Krzysztof Dąbrowski, szef tej spółki podpisał właśnie umowę z firmą, która usunie azbestowe rury, a ich miejsce wstawi nowe z polietylenu. W sumie wodociąg zostanie wymieniony na długości 5 kilometrów.

- Prace powinny ruszyć w ciągu miesiąca. Najpierw zostaną wymienione rury wzdłuż ulicy Paderewskiego w Tarpnie, gdyż będzie ona w najbliższym czasie remontowana - mówi Krzysztof Petrykowski - kierownik działu wodociągów w MWiO.

Nowe sieci nie tylko są pozbawione niebezpiecznych materiałów, ale również bardziej odporne na awarie. Inwestycja ma być zrealizowana do końca 2011 roku. Pochłonie ona ponad 2,5 miliona złotych.

Nieco mniej, bo około dwa miliony złotych będzie z kolei kosztowała wymiana sieci w Śródmieściu. Tutaj prace powinny się rozpocząć jeszcze w maju. "Pomorska "o tym już informowała.