Grudziądz pokazał, jaki skok wykonał w rozwoju futbolu

Wypełniliśmy "białą plamę"

Odwołany mecz ligowy, za to sparing Olimpii, spotkanie szefów okręgowych związków piłki nożnej i obecność szefa PZPN Grzegorza Lato - warto było robić taką fetę w Grudziądzu?

- Co innego przekazy obserwatorów spotkań ligowych z ramienia PZPN, a co innego naoczne przekonanie się, że w Grudziądzu wykonaliśmy w futbolu wielki skok do przodu - argumentuje prezes Olimpii Jacek Bojarowski. - Jeśli zbudowaliśmy mocną drużynę, jakiej miasto dotąd nie miało, dlaczego nie mielibyśmy się tym pochwalić przed władzami PZPN? Wypełniliśmy "białą plamę" na piłkarskiej mapie Polski. Trzeba to eksponować i się tym pochwalić. Uważam też za potrzebne i pożyteczne grudziądzkie spotkanie szefów okręgowych związków PZPN i dyskusję na temat amatorskiej piłki nożnej.

Potrzebne dofinansowanie

Grudziądz tworzy bowiem coraz bardziej profesjonalną drużynę II ligi, ale podstawą piłki jest praca szkoleniowa z dziećmi i młodzieżą. Na szczęście wielu chłopców chce grać w futbol i wstępuje do klubów, także do Olimpii, jednak...

- Należy dofinansować, może z puli ministerialnej, szkolenie dzieci i młodzieży. Zajmują się tym trenerzy-pasjonaci, otrzymujący za to tylko 300-400 zł! - tłumaczy prezes Bojarowski. - Rodzice dopłacają do wyjazdów na mecze i obozów, bo dotacje samorządowe pokrywają tylko połowę kosztów utrzymania drużyn. Mając u siebie prezesa PZPN Grzegorza Latę, mówiliśmy i o planach grudziądzkich. Obecność Ryszarda Niemca, szefa Wydziału Piłkarstwa Amatorskiego PZPN, pozwoliła na sygnalizowanie tych i innych problemów.

Na razie mamy wkrótce, 8 czerwca, mecz Polska-Szwajcaria w kategorii wiekowej U-15. Łatwiej będzie nam rozmawiać o innych meczach, znając się nawzajem. To z pewnością zaowocuje.

Odwołanie meczu Olimpii z Bałtykiem Gdynia ma i dobrą stronę.

- Najważniejsze jest zdrowie piłkarzy i minimum komfortu dla kibiców, a tego nam sobotnia aura nie zagwarantowała - podkreśla prezes Bojarowski - owszem, ponieśliśmy koszty na plakaty, ale bilety są przecież ważne na następny mecz. Nowy termin tego spotkania wyznaczony będzie prawdopodobnie w którąś środę, bowiem soboty są już "obłożone" meczami.