https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Prokurator prześwietli Warsztaty Terapii Zajęciowej w Mniszku

(Deks)
Uczestnicy WTZ i ich rodzice podczas blokady Szosy Toruńskiej.
Uczestnicy WTZ i ich rodzice podczas blokady Szosy Toruńskiej. Przemek Decker
Śledczy wszczęli postępowanie dotyczące Warsztatów Terapii Zajęciowej na osiedlu Mniszek i... nabrali wody w usta.

Halina Ciżmowska-Klimek, szefowa prokuratury rejonowej odmówiła informacji, z jakiego paragrafu toczy się śledztwo i czego dotyczy.

- Postępowanie jest na wstępnym etapie. Żadni świadkowie nie zostali jeszcze przesłuchani - wyjaśniła Halina Ciżmowska-Klimek.

Co jest pewne? To, że kilka tygodni temu śledczy otrzymali anonimowy list. Dotyczył on nieprawidłowości, jakie w przeszłości miały mieć miejsce w WTZ.

Grudziądz wiadomości

Prokuratorzy analizowali zawarte w "donosie" informacje i uznali, że są na tyle wiarygodne, aby wszcząć śledztwo.

Na temat toczącego się postępowania nie chce rozmawiać Romana Strzelecka, szefowa Warsztatów Terapii Zajęciowej.

- Nie chcę nikogo oczerniać. Wszystko powiem prokuratorowi, jeśli oczywiście zostanę wezwana na przesłuchanie - tłumaczyła "Pomorskiej" Romana Strzelecka.

Wyraźnie zastrzegła: - W WTZ nie działo się nic, o czym nie wiedziałby Ratusz.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lech0603
Co się dzieje na Warsztatach -wiadomo i czas to potwierdzi do wiosny najpóżniej przestaną istniec i Ratusz osiągnie swój cel sprzeda budynek w którym znajdują sie obecnie WTŻ nie chodzi tu kierowanie , złą organizacje do tej pory wszystko było oki dopuki nie znalazł się klient na budynek miasto jest zadłużone brak pieniędzy powoduje że sprzedaje wszystko co możliwe losy uczestników są im obojetne usuwając osobe która dla uczestników jest jak druga matka hańba
G
Gość
Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Wagony do niej podoczepiali
Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali,
I pełno ludzi w każdym wagonie,
A w jednym krowy, a w drugim konie,
A w trzecim siedzą same grubasy,
Siedzą i jedzą tłuste kiełbasy,
A czwarty wagon pełen bananów,
A w piątym stoi sześć fortepianów,
W szóstym armata - o! jaka wielka!
Pod każdym kołem żelazna belka!
W siódmym dębowe stoły i szafy,
W ósmym słoń, niedźwiedź i dwie żyrafy,
W dziewiątym - same tuczone świnie,
W dziesiątym - kufry, paki i skrzynie,
A tych wagonów jest ze czterdzieści,
Sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.
G
Gość
To jaka w końcu jest prawda? Może wypowie się ktoś z bezpośredniego kręgu???
G
Gość
Tam potrzebny jest PRAWDZIWY PSYCHOLOG A NIE TAKI JAK TAM PRACUJE.Powinien zajac sie sprawą i wziąśc pod skrzydła osoby niepełnosprawne,Rozmawiac z nimi a nie drzec morde jak to robi do tej pory.

Czy to znaczy, że w tych warsztatach nie wszystko było jak należy i pani kierownik - wbrew temu co cały czas mówiła - nie nad wszystkim panowała ?
M
MATKA
Tam potrzebny jest PRAWDZIWY PSYCHOLOG A NIE TAKI JAK TAM PRACUJE.Powinien zajac sie sprawą i wziąśc pod skrzydła osoby niepełnosprawne,Rozmawiac z nimi a nie drzec morde jak to robi do tej pory.
G
Gość
To kto w tej chwili jest władny zakończenia tej sytuacji? I jak długo to może jeszcze potrwać, kto w tej chwili ma na to wpływ? Przecież tego chyba nie można ciągnąć w nieskończoność!!! A pracownicy nabrali wody w usta razem z szefową, czy o co tam chodzi?

Czy pracownicy warsztatów wrócili już po urlopie i pracują ?
G
Gość
To kto w tej chwili jest władny zakończenia tej sytuacji? I jak długo to może jeszcze potrwać, kto w tej chwili ma na to wpływ? Przecież tego chyba nie można ciągnąć w nieskończoność!!! A pracownicy nabrali wody w usta razem z szefową, czy o co tam chodzi?
G
Gość
Zgadzam sie z opinią że czas to zakończyć, bo to nie prowadzi do niczego dobrego ani dla kadry ani dla podopiecznych. Sytuacja rzeczywiście nadzwyczajna, czy jest taki organ lub instytucja która ma prawo to zakończyć?

Przecież władze Grudziądza chciały zakończyć to tak, żeby problemów nie mieli ani uczestnicy warsztatu ani pracownicy. Nie wiem dlaczego do tej pory tego nie załatwiono ?
G
Gość
Zgadzam sie z opinią że czas to zakończyć, bo to nie prowadzi do niczego dobrego ani dla kadry ani dla podopiecznych. Sytuacja rzeczywiście nadzwyczajna, czy jest taki organ lub instytucja która ma prawo to zakończyć?
G
Gość
pracownicy praqcują w tej chwili na wolontariacie i sytuacja jest patowa. szfowa na urlopie . myśli że wskóra coś swoim uporem. jeszcze kilka dni i w sądzie pracy będzie zbiorowy pozew pracowników o wypłatę wynagrodzenia. czas żeby ktoś zajął się tą sprawą i definitywnie ją zakńczył.
j
janaperun
Co jest pewne?
To, że kilka tygodni temu śledczy otrzymali anonimowy
list

. Dotyczył on nieprawidłowości, jakie w przeszłości miały mieć miejsce w WTZ.

Do Pani Haliny Ciżmowskiej-Klimek szefowej prokuratury rejonowej

proszę zajrzeć do ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r, KPA art.63 § 2

Zgodnie z ww. przepisem podanie powinno zawierać, co najmniej wskazanie osoby, od której pochodzi, jej adres i żądanie oraz czynić zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach szczególnych.

Oznacza to, że treść kierowanej korespondencji powinna zawierać co najmniej wskazanie:
1) osoby, od której pochodzi (jej imienia i nazwiska),
2) adresu (kodu pocztowego, miejscowości, ulicy, nr domu i mieszkania) tej osoby,
3) przedmiotu sprawy, której dotyczy.
j
janaperun
Co jest pewne?
To, że kilka tygodni temu śledczy otrzymali anonimowy
list
. Dotyczył on nieprawidłowości, jakie w przeszłości miały mieć miejsce w WTZ.

Do Pani Haliny Ciżmowskiej-Klimek szefowej prokuratury rejonowej

proszę zajrzeć do ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r, KPA art.63 § 2

Zgodnie z ww. przepisem podanie powinno zawierać, co najmniej wskazanie osoby, od której pochodzi, jej adres i żądanie oraz czynić zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach szczególnych.

Oznacza to, że treść kierowanej korespondencji powinna zawierać co najmniej wskazanie:
1) osoby, od której pochodzi (jej imienia i nazwiska),
2) adresu (kodu pocztowego, miejscowości, ulicy, nr domu i mieszkania) tej osoby,
3) przedmiotu sprawy, której dotyczy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska