Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: PUP ruszył z projektem "Firmolandia'. Trudno z niego skorzystać

MARYLARZESZUT [email protected] tel 56 45 11 931
Piotr Kurpiński stracił pracę, ale... - Mam pomysł na firmę i biznesplan. Jednak jeden punkt projektu "Grudziądzka Firmolandia” uniemożliwia mi skorzystanie z unijnej pomocy - mówi rozczarowany
Piotr Kurpiński stracił pracę, ale... - Mam pomysł na firmę i biznesplan. Jednak jeden punkt projektu "Grudziądzka Firmolandia” uniemożliwia mi skorzystanie z unijnej pomocy - mówi rozczarowany Fot. Maryla Rzeszut
- Byłem na spotkaniu w PUP. Na osiem osób, chcących założyć swój zakład dzięki projektowi "Firmolandii", odpadło sześć, w tym ja - martwi się Piotr Kurpiński - Dla kogo został ten projekt stworzony?

- Jedyną przeszkodą, w moim przypadku, jest zwolnienie przez zakład pracy nie z przyczyny ekonomicznej czy też likwidacji stanowiska. Po prostu otrzymałem wypowiedzenie - przedstawia swoją sytuację Piotr Kurpiński - a przygotowałem już biznesplan. Dokładnie wiem, co chciałbym robić. Zatrudniłbym dwie osoby. Zainwestowałbym też trochę swoich pieniędzy. Niestety, tego punktu nijak obejść się nie da. Jeśli z ośmiu osób, chcących z niego skorzystać, od razu odpada sześć, to czy nie przepadną duże pieniądze, skierowane do Grudziądza na "Firmolandię"?

Pan Piotr pracował w banku, był kierownikiem działu.

Niewielu się kwalifikuje

Pana Piotra zastanawia, dlaczego w mieście prawie stutysięcznym, z ponad 20-procentowym bezrobociem, nie ma odpowiednich ludzi, by założyć dzięki temu wsparciu firmy?

"Grudziądzka Firmolandia", to projekt dla bezrobotnych, współfinansowany przez Europejski Fundusz Społeczny. Skierowany jest do tych osób bez pracy, które w ciągu ostatnich 6 miesięcy straciły zatrudnienie z przyczyn niedotyczących pracowników, np. zwolnień grupowych czy likwidacji stanowiska pracy. Także osób jeszcze pracujących, które są już w okresie wypowiedzenia, z przyczyn niedotyczących pracowników.

Projekt zachęca:

można dostać pieniądze na działalność gospodarczą (do 35 tys. zł) i przez 6 miesięcy od dnia otrzymania dofinansowania odbierać wsparcie pomostowe: 1.300 zł miesięcznie na opłacenie np. składek ZUS, obsługę księgowości, wynajem lokalu itp. Warto więc spróbować. Chętnych nie powinno brakować.

Czy wymóg zwolnienia z pracy - ze względów ekonomicznych lub grupowej redukcji załogi - można jakoś ominąć? Czy projekt może być bardziej elastyczny?

Powiatowy Urząd Pracy zwrócił się o wykładnię prawną do Urzędu Marszałkowskiego. Ten odesłał do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Odpowiedzi na razie nie ma, a ludzie bez pracy szukają swojej szansy.

Dyrektor PUP Tomasz Pacuszka potwierdza, że przepisu tego obejść nie można, gdyż sam projekt jest skierowany dokładnie do grona osób, zwolnionych z przyczyn ekonomicznych lub grupowo.
- Bardzo byśmy chcieli pomóc panu Kurpińskiemu i objąć go tym programem, jednak nie możemy łamać przepisów. W pierwszym naborze do "Firmolandii" zakwalifikowaliśmy cztery osoby, które już rozpoczną szkolenie, jak zakładać firmę i jakich formalności muszą dopełnić. Program jest obliczony na 80 osób, w tym 70 już bezrobotnych i 10 w okresie wypowiedzenia. Czekamy na takie osoby, służymy informacją. Druga tura naboru przewidziana jest na 16 sierpnia.

Szansa dla zwolnionych z PZU i Poczty Polskiej

Największe szanse mają w Grudziądzu na skorzystanie z tego projektu osoby zwalniane z reorganizującej się Poczty Polskiej czy PZU.

Jak konkretnie można pomóc takim osobom, jak Piotr Kurpiński?

- Pomagamy też dofinansowując bezrobotnych zakładających swoje firmy, sumą 19.800 zł, podpowiada Tomasz Pacuszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska