Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Samotne dzieci czekają na rodziny zastępcze

(Deks)
Pracownicy socjalni zaczęli na całego promować rodziny zastępcze. Zaczęło to przynosić efekty
Pracownicy socjalni zaczęli na całego promować rodziny zastępcze. Zaczęło to przynosić efekty www.sxc.hu
- Opieka nad dziećmi to chwilami ciężka praca. Ale ich uśmiech jest bezcenny - mówi Bożena Tyda, która wraz z mężem przygarnęła swoje wnuki.

Kto może założyć pieczę zastępczą

Kto może założyć pieczę zastępczą

Zgodnie z nowymi przepisami, "piecza" zastąpiła rodzinę zastępczą. Aby ją założyć, nie można być pozbawionym praw rodzicielskich. Należy mieć dobre warunki mieszkaniowe i nie zalegać z płaceniem alimentów. Poza tym kandydat musi udowodnić, że jest w stanie zapewnić dzieciom dobrą opiekę. Osoby niespokrewnione muszą przejść szkolenie. O przekazaniu dziecka pod opiekę decyduje sąd. Rodziny otrzymują pomoc finansową na utrzym

A co z ich rodzicami? Co robią? Gdzie żyją? - Mówiąc najoględniej, nie byli w stanie zaopiekować się swoimi maluchami - odpowiada pani Tyda.

Z mężem Andrzejem, rodzinę zastępczą prowadzą od kwietnia 2008 roku. Zaopiekowali się trojgiem wnuków: Kamilem, Nikolettą i Szymkiem. On jest najmłodszy i - niestety - niepełnosprawny. - Wymaga szczególnej opieki, uwagi i zainteresowania. Niemal przez 24 godziny na dobę - wyjaśnia pan Andrzej.

Ich wszystkie dzieci

Tydowie są szczerzy, nie próbują udawać i robić dobrej miny do złej gry: że zawsze jest fajnie, wesoło, miło. - Bywa różnie - jak to w życiu. Gdy pojawią się problemy, staramy się je rozwiązywać - wyjaśnia pani Bożena.

Są kandydaci

O założeniu rodziny zastępczej poważnie myślą: Agnieszka i Jacek - młode małżeństwo z Grudziądza. Mają swoje dziecko, ale w ich sercach zrodziła się potrzeba posiadania drugiego - samotnego i opuszczonego. - Po prostu chcemy komuś pomóc. To wszystko - podkreślają.

Chłopczyk czy dziewczynka, młodsze czy starsze? Sami jeszcze nie wiedzą. Czują za to, że przed nimi jeszcze długa droga. - Nie wiemy, jaki będzie finał - kwituje kobieta.

Matka zastępcza płacze

Jedno jest pewne: tacy ludzie, jak Agnieszka i Jacek, są na wagę złota. Może to banał, ale warto go powtórzyć: żadna, nawet najlepsza placówka, nie da dziecku tego, co rodzina. - Od grudnia, zaczęliśmy na całego promować rodzicielstwo zastępcze. I są pierwsze efekty! Od tego czasu zgłosiło się do nas osiem rodzin. Bardzo się z tego cieszymy - tłumaczy Elżbieta Raczkowska, pracownik socjalny Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Imiona małżonków, którzy chcą założyć rodzinę zastępczą zostały na ich prośbę zmienione.

Wiadomości z Grudziądza

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska