- W mieszkaniu coś się pali, a wewnątrz jest lokator! - twierdziła kobieta, która wieczorem na ul. Nadgórnej zatrzymała strażników wracających z innej interwencji w tym rejonie.
Nie reagował on jednak na pukanie do drzwi, ani na bardzo głośne dobijanie się. Gdy strażnicy bliscy byli wyważenia drzwi, otworzył je zamroczony mężczyzna, nie bardzo zdający sobie sprawę z tego, co się dzieje.
Na kuchence palił się garnek, a pies lokatora szalał, czując zagrożenie. Strażnicy wezwali straż pożarną, a tymczasem sami próbowali gasić ogień.
Załoga karetki pogotowia zabrała lokatora na badania do szpitala a pies trafił do schroniska. Po tej akcji w mocno zadymionym mieszkaniu strażnicy musieli wziąć następnego dnia wolne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom