https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Spóźniają się z awizo. I odsyłają polecone, a klientów - na pocztę główną

(marz)
Coś szwankuje na poczcie nr 8 na Nowym Tarpnie
Coś szwankuje na poczcie nr 8 na Nowym Tarpnie Maryla Rzeszut
Często zawiadomienia o przesyłce poleconej trafiają do skrzynek odbiorców za późno. Z placówki pocztowej nr 8 w Nowym Tarpnie.

Spławiają klienta

- Jak to możliwe, że 9 i 10 czerwca zaglądałam do skrzynki na listy, wybierając korespondencję m.in. z banku i żadnego awizo nie było. Natomiast 13 czerwca wyjęłam ze skrzynki zawiadomienie, że list polecony należy odebrać w urzędzie pocztowym nr 8 do... 6 czerwca! - sygnalizuje mieszkanka Nowego Tarpna.

Na poczcie dowiedziała się w dodatku, że było to zawiadomienie powtórne!
A gdzie w takim razie podziało się to pierwsze? Próbowała wyjaśnić to od ręki na poczcie.

Listu poleconego od dawna na osiedlowej poczcie już nie było...

Zdarzyło się to już nie pierwszy raz. Urzędniczka nie wiedziała, dlaczego tak się stało.
I nie zamierzała wyjaśniać sprawy w swojej placówce, tylko skierowała klientkę na... pocztę główną, przy ul. Sienkiewicza.
Dlaczego tam? - Bo temu urzędowi pocztowemu podlegają listonosze, a nie nam - oświadczyła.

Czytaj: Bareja by się uśmiał. Adresat sam sobie musiał doręczyć ważną pocztę

Każda poczta jest samodzielna i powinna wyjaśniać reklamacje

- Listonosze obsługujący Nowe Tarpno podlegają nam, ale zawiadomienia powtórne wystawia poczta na konkretnym osiedlu, w tym wypadku placówka nr 8 na Tarpnie - wyjaśnia Hanna Rosińska, zastępująca naczelniczkę urzędu pocztowego nr 1 przy ul. Sienkiewicza. - Sprawdzimy, co się stało z pierwszym awizo. Natomiast terminowego dostarczenia powtórnego powinna dopilnować poczta na Nowym Tarpnie. Nie należy za spóźnione powiadomienie o przesyłce od razu winić listonosza! Tak jest najłatwiej. Przyczyna może leżeć zupełnie gdzie indziej. Pracownicy poczty osiedlowej mogą i powinni we własnym zakresie zajmować się skargami klientów i je wyjaśniać.

Pani Hanna Rosińska informuje też, że poczta główna, jak ją wciąż nazywają mieszkańcy, nie ma już zwierzchnictwa nad pozostałymi w mieście.

- Wszystkie placówki pocztowe mają obecnie swoich naczelników i działają samodzielnie, niezależnie. Każda z nich podlega jednakowo Regionowi Sieci w Bydgoszczy - objaśnia. My ich pracy nie nadzorujemy - objaśnia. - Poczta nr 1 przy ul. Sienkiewicza jest nadawczo-oddawczą i ma listonoszy.

Niektóre placówki, jak ta na Nowym Tarpnie, nie mają swoich listonoszy a osiedla obsługują doręczyciele nie podlegający bezpośrednio szefom osiedlowych urzędów pocztowych.

Czy Państwo też macie podobne problemy?
Jeśli tak, prosimy o zgłoszenie sprawy naszej redakcji, tel. 56/45-11-929.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PolskaPolska
W dniu 16.07.2014 o 18:37, Gość napisał:

Uwielbiam Pocztę Polską, zwłaszcza jak muszę się zwalniać z pracy, żeby głupi list odebrać ;/ Już od dawna nie korzystam z usług Polski Polskiej. Ja chcę coś wysłać to tylko kurierem, albo za pośrednictwem serwisu jadezabiore.pl. 

Ja jednak czasem korzystam- tu się urodziłam, tu mieszkam, tu pracuję itd., pomimo tego, że nie jestem pewna, czy ta Polska jest naprawdę polska... Chyba, że o coś innego w swojej wypowiedzi Ci chodziło?! W takim wypadku staraj się jednak- mimo wszystko- posługiwać, w miarę poprawnym językiem polskim, co pozwoli zrozumieć innym Twój tok myślenia!

Inną sprawą jest sytuacja, że- jak piszesz- zwalniasz się z pracy żeby odebrać "głupi list"... Nie wiem, czy współczuć Tobie jako adresatowi, czy tym, którzy takie głupie listy do Ciebie piszą... Jeżeli się choć trochę szanujesz, to proponuję po prostu głupich listów nie odbierać i problem sam się rozwiąże, chyba, że lubisz głupoty?! Pozdrawiam.

G
Gość

Jeżeli odbierasz na Włodka to przesyłka nie jest doręczana przez Pocztę tylko przez Inpost

G
Gość

Mieszkam w Tarpnie a polecony odbieram  na Włodka , i też avizo chociaż dom pełen ludzi, zawsze ktoś drzwi otworzy. Coraz trudniej, to pracowanie byel jak staje się coraz bardziej nieznośne.

G
Gość

A ile taki kurier kosztuje?

G
Gość

Uwielbiam Pocztę Polską, zwłaszcza jak muszę się zwalniać z pracy, żeby głupi list odebrać ;/ Już od dawna nie korzystam z usług Polski Polskiej. Ja chcę coś wysłać to tylko kurierem, albo za pośrednictwem serwisu jadezabiore.pl. 

G
Gość
W dniu 06.07.2014 o 22:18, Klientka napisał:

Miałam podobną sytuację. Awizo ze skrzynki zaniosłam na pocztę przy Legionów w celu odebrania przesyłki.. Tam panie przez tydzień wmawiały mi,że przesyłkę odebrała moja córka. Następnie dalej szły w zaparte opisując wygląd mojej córki ? oraz wygląd przesyłki. Po interwencji u dyrekcji przesyłka odnalazła się na Sienkiewicza. Skandal.

To tylko Poczta Polska !

G
Gość
W dniu 06.07.2014 o 22:18, Klientka napisał:

Miałam podobną sytuację. Awizo ze skrzynki zaniosłam na pocztę przy Legionów w celu odebrania przesyłki.. Tam panie przez tydzień wmawiały mi,że przesyłkę odebrała moja córka. Następnie dalej szły w zaparte opisując wygląd mojej córki ? oraz wygląd przesyłki. Po interwencji u dyrekcji przesyłka odnalazła się na Sienkiewicza. Skandal.

Skandal! Przecież Ty nie masz żadnej córki :lol:

K
Klientka

Miałam podobną sytuację. Awizo ze skrzynki zaniosłam na pocztę przy Legionów w celu odebrania przesyłki.. Tam panie przez tydzień wmawiały mi,że przesyłkę odebrała moja córka. Następnie dalej szły w zaparte opisując wygląd mojej córki ? oraz wygląd przesyłki. Po interwencji u dyrekcji przesyłka odnalazła się na Sienkiewicza. Skandal.

M
Maria

Odebrałam na Tarpnie paczkę z Warszawy, porozrywana na brzegach i sklejoną tasmami ze stemplami poczty na Tarpnie , z "głównej" na Sienkiewicza wyszła w dobrym stanie co sprawdziłam , tam wyjaśnili, że gdyby była w złym stanie, to wezwanie dostałabym na Sienkiewicza do odebrania przesyłki , która się "rozleciała". Pewnie co ciekawsze przesyłki "korcą" urzędników na poczcie , bo dlaczego tego nie wyjaśniają tylko odsłyłają klienta żeby się go jak najszybciej pozbyć ?  Pomijam już to ,że żadna z pań na poczcie nie zna słowa przepraszam ... ;)

 

G
Gość

czekałam na przesyłkę 7 dni , interweniowałam u Pana który wysyłał do mnie paczuszkę, Pan zapewniał ze już powinnam była otrzymać przesyłkę i radził iść na pocztę. Poszłam i proszę Panią o sprawdzenie czy taka przesyłka jest do mnie za okazaniem dowodu osobistego , Pani niechętnie po wielu a może < niewysłana , a proszę jeszcze czekać, a to i tamto>  wreszcie ruszyła swoje 4 litery i bingo na zapleczu jest moja przesyłka. Po 2 dniach otrzymuje do skrzynki awizo ponowne do owej przesyłki już odebranej.

g
gosc

poczta w tarpnie- czeste awiza w skrzynce mimo bycia w domu oraz listy sasiadów albo tez poprzednich wlascicieli sprzed 5 lat.

A
ANKA

Na Lotnisku poszłam odebrać awizo na poczcie które listonosz zostawił w skrzynce.Na poczcie szukano mojej paczki dość długo potem skandal!DOWIEDZIAŁAM SIĘ ŻE LISTONOSZ PRZEZ POMYŁKĘ WZIĄŁ MOJĄ PACZKĘ DO DOMU!!!obiecano mi że przyniesie mi następnego dna rano,oddał ją tak jakby nic się nie stało bez żądnych najmniejszych nawet wyjaśnień...

DOCHODZI

DODA M JESZCZE ŻE DOSŁOWNIE CO 2LIST ZWYKŁY PRZYCHODZI OTWARTY ,POROZDZIERANY I W OPAKOWANIU ZASTĘPCZYM ALBO W OGÓLE NIE DOCHODZI(SĄ TO LISTY OD RODZINY WIĘC MAM PEŁNE ZAUFANIE ŻE CZEKAM NA TEN LIST I MA ON DOJŚĆ).ostrzegam ludzie na Lotnisku bierzcie tylko listy polecone bo świdrują każdą kopertę jekby czegoś tam szukali....

e
ew

W urzędzie pocztowym na ul Chopina naciągają klientów na wyższe opłaty za przesyłki listowe.Często wysyłam przesyłki.Zazwyczaj sprawdzam ceny na stronie internetowej poczty.Następnie idę zapytać na pocztę ile kosztowałoby wysłanie.ZA KAŻDYM RAZEM CENA JEST ZAWYŻONA.A skąd to wiem?Bo ZAWSZE idę wysłać przesyłkę na poczcie  na ul Chełmińskiej i ZAWSZE jest niższa cena,taka jak w internecie.Panie  na poczcie na Chopina stosują nieuczciwe praktyki i naciągają niczego nie świadomych ludzi.

S
Sławek
W dniu 03.07.2014 o 18:56, Anusia napisał:

Ja mieszkając na Lotnisku notorycznie będąc w domu dostawałam do skrzynki awizo, a czasem też tylko powtórne, bo pierwsze wyparowało.

 


Ja mieszkając na Lotnisku notorycznie będąc w domu dostawałam do skrzynki awizo, a czasem też tylko powtórne, bo pierwsze wyparowało.

Na Lotnisku to chyba już standard ze nie chce się poleconego do mieszkania donieść! Ale na poczcie są twardzi i uważają, że listonosz był... jasne już parę razy się tak zdążyło ze w domu ktoś jest a w skrzynce awizo... i skargi nie nie pomagają... wiec czas chyba pożegnać pocztę polska a przerzucić się na inna tylko jaką... :)

K
Krystyna

Niestety ale to jest prawda , coś w tej kwestii musi się poprawić  , ja też miałam na Tarpnie późno dostarczone awiza i nie zdążyłam odebrać poleconego 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska