Municypalnych o sprawie poinformowali mieszkańcy. Ich zdaniem na posesji, która znajduje się przy ulicy Bydgoskiej (naprzeciw kościoła pw. św. Krzyża) dochodzi do niszczenia drzew.
Strażnicy te doniesienia sprawdzili w środę. Na miejsce udali się z pracownikiem wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego.
Co stwierdzili?
- W każdej z trzech, zdrowych i dorodnych brzóz wywiercono po kilka otworów. Do środka wlano najprawdopodobniej ropę. Znaleźliśmy ją też na ziemi - tłumaczy Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.
Próbki gleby zostały przekazane do specjalistycznych badań. Strażnicy zrobili zdjęcia i rozmawiali z właścicielką posesji.
Sprawa dla policji?
Dowody zostały przekazane do wydziału ochrony środowiska, który wszczął postępowanie w tej sprawie.
- Za niszczenie drzew grozi kara do 30 tysięcy złotych - dodaje komendant Przeczewski.
Jan Przeczewski zapowiedział, że o procederze trucia brzóz być może zostanie powiadomiona policja.
Czytaj e-wydanie »