https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Strażnicy miejscy na tropie trucicieli drzew

(Deks)
Wywiercone otwory strażnicy zaznaczyli specjalną farbą
Wywiercone otwory strażnicy zaznaczyli specjalną farbą Materiały Straży Miejskiej
Grudziądz. Ktoś wywiercił otwory w trzech brzozach i wlał do środka ropę. Może zapłacić za to nawet 30 tysięcy złotych.

Municypalnych o sprawie poinformowali mieszkańcy. Ich zdaniem na posesji, która znajduje się przy ulicy Bydgoskiej (naprzeciw kościoła pw. św. Krzyża) dochodzi do niszczenia drzew.

Strażnicy te doniesienia sprawdzili w środę. Na miejsce udali się z pracownikiem wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego.

Co stwierdzili?

- W każdej z trzech, zdrowych i dorodnych brzóz wywiercono po kilka otworów. Do środka wlano najprawdopodobniej ropę. Znaleźliśmy ją też na ziemi - tłumaczy Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.

Próbki gleby zostały przekazane do specjalistycznych badań. Strażnicy zrobili zdjęcia i rozmawiali z właścicielką posesji.

Sprawa dla policji?

Dowody zostały przekazane do wydziału ochrony środowiska, który wszczął postępowanie w tej sprawie.

- Za niszczenie drzew grozi kara do 30 tysięcy złotych - dodaje komendant Przeczewski.

Jan Przeczewski zapowiedział, że o procederze trucia brzóz być może zostanie powiadomiona policja.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tropiciel
Jak miło się weekend zacznie gdy przeczytać można, że Straż Miejska podjęła trop.
o
omi
deb***ny kraj deb***ne obyczaje. 30 000 zł za drzewo, a cukier niedlugo po 8 zl.

Kraj może i też jest deb***ni ale głównie deb***ni to są ludzie. Ja nie wiem jak tak można okaleczać drzewa. Oby znaleźli tego co to zrobił i w nagrodę zasądzili mu pracę społeczną polegającą na sprzątaniu miasta po zimie z psich kupek. A dodatkowo karę grzywny aby zakupił ileś tam nowych drzewek i je zasadził.
Co do cukru to kupujcie ludzie po 30 kilo a i będzie kosztował i nawet 10 zł a żeby się za miesiąc czy dwa nie okazało, że będzie kosztował koło 3 czy 4 złotych. Najważniejszy jest pęd owczy i podążaniem za tym stadem. Jak w telewizji radio i prasie mówią, że cukier drożeje i go nie ma to trzeba robić zapasy i nakręcać spiralę podwyżek. Choć czasami niektórzy zużywają cukier tylko do słodzenia kawy czy herbaty.
N
Nonkonformista
uwazam ze te drzewa sa zatruwane celowo. Wlascicielka, najpierw wypierdzielila sklep na rogu, potem mieszkancow by moc otworzyc biznes. Nastepnie tym co zostali, podniosla czynsz by "delikatnie" ich usunac. Ogrodzila sobie teren, ktory zawsze byl niczyj, a teraz widocznie te drzewa jej przeszakdzaja do dalszych celow

Zgodzilbym sie z toba.
a jednak nie a dowodow.
Prywatnie nie ma sie szans na wygranie sprawy.
Ale popieram idee rozwalenia glowy tej ku***.
o
obok
uwazam ze te drzewa sa zatruwane celowo. Wlascicielka, najpierw wypierdzielila sklep na rogu, potem mieszkancow by moc otworzyc biznes. Nastepnie tym co zostali, podniosla czynsz by "delikatnie" ich usunac. Ogrodzila sobie teren, ktory zawsze byl niczyj, a teraz widocznie te drzewa jej przeszakdzaja do dalszych celow
H
Hmm
hmm a moze to ktoś zlecił by pozbyć sie problemu??
d
darek
deb***ny kraj deb***ne obyczaje. 30 000 zł za drzewo, a cukier niedlugo po 8 zl.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska