https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. "Syn" wyciągnął od "matki" 10 tysięcy złotych!

(Deks)
sxc.hu
Oszust powiedział kobiecie, że miał wypadek samochodowy i bardzo potrzebuje pieniędzy.

Policjanci szukają mężczyzny od środy. Właśnie wtedy grudziądzanka zgłosiła im, że została oszukana.

Tego samego dnia, około południa, zadzwonił do niej mężczyzna, która podał się za jej syna.

Staruszka okradziona przez "siostrzeńca"

- Powiedział, że miał wypadek samochodowy i pilnie potrzebuje 27 tysięcy złotych - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa grudziądzkiej policji.

Kobieta miała jednak tylko 10 tysięcy. Dała się jednak przekonać oszustowi, pojechała do banku i wypłaciła pieniądze.

Odebrał jej od niej znajomy rzekomego syna.

Po jakimś czasie, oszust zadzwonił do swej ofiary i podziękował za pomoc.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Wychowany oszust, nawet zadzwonił i podziękował

Ciekawe jak wpadła na to, że ją oszukali.
G
Glizda
Super.. matka głosu własnego syna nie potrafi odróżnić od jakiegoś obcego. Nie mówiąc już o przerażającej ludzkiej łatwowierności...
G
Gość
Takie wałki robią ludzie tylko którzy dobrze znają ofiarę i jej rodzinę,mało tego znają finanse owej osoby no i naiwność.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska