Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. To nie studzienki, a wykonawca powinien zapaść się pod ziemię

MARYLA RZESZUT
Tak wyglądają studzienki w nowiutkiej ul. Hallera
Tak wyglądają studzienki w nowiutkiej ul. Hallera Fot. Piotr Bilski
- Nie mogę spokojnie jeździć ulicą Hallera widząc, że w nowo położonej nawierzchni zapadają się studzienki! - denerwuje się Edward Mroziński - wykonawca powinien tę fuszerkę natychmiast poprawić.

Nie tylko panu Edwardowi przeszkadzają zapadające się studzienki. Odbieramy w redakcji inne telefony z prośbą o interwencję. - Samorządowe pieniądze nie mogą być marnotrawione - zwraca uwagę Krzysztof Dobrowolski - jaki inspektor odebrał nowiutką ulicę w takim stanie? Przez te obniżone studzienki jedzie się jak po torze przeszkód.

- Ta inwestycja jeszcze nie jest odebrana - uspokaja kierowców Jacek Bederski z Zarządu Dróg Miejskich - co prawda można z ulicy korzystać, ale inspektor nadzoru nie podpisał odbioru. My też widzimy, jak nawierzchnia wygląda. Wysłaliśmy pismo do wykonawcy - Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów w Świeciu, by poprawił nawierzchnię ulicy Hallera, prawidłowo montując w niej studzienki. Domagamy się przedstawienia programu naprawczego. Mamy go otrzymać do piątku, 21 stycznia.

Za fuszerkę nie zapłacili

Jednocześnie wstrzymane zostały faktury dla PBDiM za kwestionowane przez miasto prace.

Jak informuje Jacek Bederski, wykonawca na razie sam nie wie, dlaczego te studzienki się zapadają. - Specjaliści z PBDiM w Świeciu najpierw sami chcą znaleźć przyczynę - objaśnia pan Jacek - Twierdzą, że nie potrafią powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Czy studzienki były stare, czy warstwy nawierzchni nieprawidłowo ułożone... A podobny problem studzienek mieliśmy ze zbudowaną przez to właśnie przedsiębiorstwo Drogą Łąkową. Trudno. Egzekwujemy w imieniu miasta prawidłowe położenie nawierzchni, bez usterek.

Dowiadujemy się przy okazji, że to nie jest jedyna zmodernizowana droga, w której są usterki do poprawienia. W ilu jeszcze firmy muszą wrócić na plac budowy, by poprawić ustarki? - Prawie w każdej są jakieś wady, które wytykamy i domagamy się ich usuniecia - wyznaje nam Jacek Bederski.

Jak tłumaczy, po zaakceptowaniu programu naprawczego, PBDiM musi rozwiązać sprawę studzienek i należycie umieścić je w drodze. Prawdopodobnie zajmie się tym już wiosną, chociaż są technologie, które pozwalają na niektóre roboty także porą zimową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska