https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. W lasach i rowach jest już mniej śmieci

(adxo)
Z danych straży miejskiej w Grudziądzu, wynika że od 1 lipca wlepiono za to cztery mandaty. Ich wysokość określa uchwała rady miejskiej i waha się od 20 do 500 zł.
Z danych straży miejskiej w Grudziądzu, wynika że od 1 lipca wlepiono za to cztery mandaty. Ich wysokość określa uchwała rady miejskiej i waha się od 20 do 500 zł. Lech Kamiński
- Ludzie przestali już nagminnie wyrzucać meble, zużyte sprzęty gospodarstwa domowego czy materiały budowlane na "dzikie wysypiska" - mówi Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej w Grudziądzu.

Z obserwacji mundurowych wynika, że takich miejsc jest coraz mniej. - Jeśli już coś znajdujemy w lasach czy przydrożnych rowach, to głównie worki z odpadami - dodaje szef grudziądzkich strażników.

Mundurowi twierdzą, że śmieci w plastikowych torbach, które trafiają do lasów to najczęściej efekt lenistwa lub bezmyślności ludzi. - Tłumaczą się, że na przykład pojemnik był im nie po drodze - dodaje Jan Przeczewski.

Czytaj: Lasy w regionie nadal pełne śmieci

Wlepiają mandaty

Strażnicy zauważają, że od momentu wejścia w życie systemu segregacji odpadów, czyli od 1 lipca, otrzymują dużo więcej zgłoszeń od grudziądzan, którzy fotografują osoby podrzucające śmieci do "ich" kontenerów.
- Dzięki takiej czujności i sygnałom docieramy do takich osób i pouczamy je albo wystawiamy mandaty - kontynuuje Jan Przeczewski.

Z danych straży miejskiej w Grudziądzu, wynika że od 1 lipca wlepiono za to cztery mandaty. Ich wysokość określa uchwała rady miejskiej i waha się od 20 do 500 zł.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska