Roboty zaplanowano na dziś. Dlatego miejska spółka uprzedza mieszkańców, że w różnych częściach miasta może nastąpić spadek jakości wody. Istnieje prawdopodobieństwo, że będzie ona bardziej mętna, niż zazwyczaj.
- Poza tym możliwy jest spadek ciśnienia w sieci - informuje Małgorzata Paździor-Roclawski, rzeczniczka prasowa spółki Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia.
Pracownicy MWiO zapewniają, że przerw w dostawach kranówki na pewno nie będzie, więc nie trzeba robić zapasów.
- Wolimy dmuchać na zimne, dlatego informujemy mieszkańców o tym, że zakłócenia wchodzą w grę. Najprawdopodobniej jednak uda się ich uniknąć - tłumaczy Krzysztof Petrykowski, kierownik działu wodociągów w miejskiej spółce
Przełączenie rur okazało się konieczne, gdyż bez tego nie da się wykonać prac przy budowanym właśnie wiadukcie. Będzie on przebiegał nad ulicą Hallera.
Czytaj e-wydanie »