Mężczyzna został wytypowany przez kryminalnych jako osoba, która ukradła wartą ok. 700 zł kamerę monitoringu zamontowaną na kamienicy przy ul. Narutowicza.
- Udało się udowodnić mu jeszcze kradzież kamery z budynku przy ul. Laskowickiej oraz włamania do skupu złomu oraz sklepu spożywczego. Z tego ostatniego ukradł... mrożonki - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik grudziądzkiej policji.
Skradzione kamery nie były podłączone do monitoringu miejskiego.
24-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. O jej wymiarze zdecyduje grudziądzki sąd.