Grudziądz. Drugie spotkanie władz miasta z mieszkańcami

Na pytania grudziądzan odpowiadał najczęściej Robert Malinowski (w środku). Kilka razy głos zabrał też wiceprezydent = Marek Sikora ( z lewej). W ogóle nie odpowiadał na pytania wiceprezydent Przemysław Ślusarski
(fot. Piotr Bilski)
Zofia Chlebowska grzmiała: Czy sukcesem jest samo uczestnictwo w targach w Chinach czy Berlinie? Oczekiwalibyśmy jednak bardziej wymiernych efektów! Co nam to da w przyszłości? Czy te podświetlone kościoły i teatr przyciągnęły turystów?
Robert Malinowski: - Na targach trzeba pokazywać się ludziom. Rewitalizacja Starówki i iluminacje świetlne to jeden z kroków w kierunku przygotowywania się na przyjęcie turystów.
Prezydent kontynuował: - Jeśli chodzi o Chiny, to chcemy prowadzić wymianę kulturową. W Grudziądzu mieliśmy już wystawę chińską w muzeum i dalej chcemy iść w tym kierunku. Kolejno zamierzamy prowadzić wymianę medyczną. Chodzi o sprowadzenie lekarzy od walki z trwałym bólem (akupunktura). W czerwcu ma się przylecieć taka delegacja. Chcemy zaproponować im 6 tygodniowy staż.
Prezydent ma koncepcję, ale brakuje kasy
- Doczekamy się toru kolarskiego? - dopytywał się fan tej dyscypliny sportowej. - Przecież prezydent obiecywał.
Robert Malinowski: - Koncepcję mamy, ale nie mamy 28 mln. zł. Ministerstwo sportu nie dofinansuje tego projektu.
Natomiast kibic żużla dociekał: - Kiedy ruszy modernizacja stadionu GTŻ? Ludzie, którzy przyjeżdżają spoza miasta śmieją się, że bilety można kupować przez "dziurę w płocie".
Włodarz: - Nie musimy wstydzić się naszego stadionu. Są gorsze w Polsce. Czekam na wybudowanie elektrowni przez Energę. Wtedy do budżetu miasta będą spływały pieniądze z podatku. Wtedy o tym pomyślimy. Na razie nie ma środków.
Portal miejski zarasta "pajęczyną"
Cezary Brak natomiast miał pytanie do Marka Sikory, wiceprezydenta Grudziądza: - Niech pan poda mi datę najnowszej wiadomości umieszczonej na portalu miejskim w języku angielskim bądź niemieckim... I po chwili oczekiwania zniecierpliwiony, młody grudziądzanin wyręczył wiceprezydenta: - Luty 2011 r.!
Marek Sikora nic nie odpowiedział.
Wypowiadanie się na forum to tchórzostwo
Natomiast grudziądzanin w średnim wieku zapytał: - Czy prezydent czyta forum "Gazety Pomorskiej"? Mógłby pan znaleźć tam wiele pomysłów ludzi na rozwiązanie bolączek Grudziądza, a ponadto dowiedzieć się co nas - mieszkańców boli. Jest tam naprawdę wiele konstruktywnych opinii.
Robert Malinowski skwitował: - Nie czytam. Są tam same anonimy, a ja z anonimami nie mam zamiaru prowadzić rozmów. Cenię sobie kontakt z ludźmi, którzy mają odwagę przedstawić się z imienia i nazwiska. Wypowiadanie się na forum to tchórzostwo.
Więcej w sobotnim, papierowym wydaniu "Pomorskiej".
Kolejne i ostatnie spotkanie z prezydentem we wtorek w auli UMK o godz. 17. Tematem będą m.in.inwestycje.
Czytaj e-wydanie »