Recepta na sukces?
- Trzeba być wytrwałym, pracowitym i upartym w dążeniu do celu.
-Zaczynaliście 20 lat temu w Grudziądzu, a dziś działacie w największych miastach Polski, ale również w Europie.
-Obsługujemy strefy parkowania między innymi we Wrocławiu, Łodzi, Krakowie, ale także w Pradze czy Bratysławie. W sumie mamy podpisanych 35 długoterminowych kontraktów, każdy na co najmniej kilka lat. Co roku obsługujemy też sezonowe strefy parkowania, na przykład latem w nadmorskich miejscowościach.
-Wygraliście teraz przetarg w Warszawie. To kolejny wielki sukces grudziądzkiego City Parking Group.
-Tak! Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ konkurencja była ogromna. Przede wszystkim to niesamowite wyzwanie dla nas, ale wiem, że potrafimy to robić, mamy doświadczenie i podołamy. Poza tym to największy kontrakt w naszej branży. Nigdy jeszcze nie startowaliśmy w przetargu opiewającym na 110 milionów zł! Nie ukrywam, że dzięki temu nasze portfolio staje się jeszcze bardziej atrakcyjne i konkurencyjne. W Warszawie będziemy obsługiwali 1.450 parkometrów i w sumie 35 tysięcy miejsc postojowych.
-Firma zajmuje się nie tylko obsługą stref, ale również dostarcza sprzęt i stawia na nowe technologie.
-Działamy kompleksowo. Idziemy z duchem czasu i proponujemy klientom nowoczesne rozwiązania. W niektórych miastach już funkcjonuje możliwość regulowania opłat za bilet, kartami płatniczymi.
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz
Jest szansa, że w Grudziądzu też pojawi się taka możliwość?
Nasz kontrakt w Grudziądzu będzie obowiązywał jeszcze dwa lata. Jeśli uda się wygrać nowy przetarg, z pewnością pojawią się parkomaty właśnie z taką możliwością.
Ile osób zatrudniacie działając na tak szeroką skalę?
- W całej firmie - 250, natomiast w samym Grudziądzu - 40 osób.
Skargi, reklamacje od kierowców to pewnie wasza codzienność...
- No nie da się ukryć... Zdarzają się, ale większość dotyczy tego, że klient nie miał "drobnych" i w czasie gdy szedł rozmieniać pieniądze, otrzymał już mandat albo tego, że stawki są zbyt wysokie, a przecież to nie my je ustalamy, tylko rady miast czy gmin. Chcę zaznaczyć, że strefy płatnego parkowania działają po to, by w strategicznych miejscach w mieście, była rotacja pojazdów, a nie by ktoś parkując np. pod ratuszem zajmował miejsce przez cały dzień.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje