Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzki młyn jak pałac królewski

Maryla Rzeszut
Architekci się spierają, a jak Państwu podoba  się wizualizacja wyglądu najbliższej okolicy  odnowionego młyna na al. 23 Stycznia?
Architekci się spierają, a jak Państwu podoba się wizualizacja wyglądu najbliższej okolicy odnowionego młyna na al. 23 Stycznia?
- Otwieram wkrótce cztery nowe hotele, a w Grudziądzu utknąłem z powodu architektów! - alarmuje inwestor, który kupił młyn

Obok chce budować apartamentowiec. - Prawie półtora roku czekałem na projekt hotelu, który urządzę w młynie i apartamentowca przy ul. Curie-Sklodowskiej! - załamuje ręce Krzysztof Mielewczyk, właściciel spółki Polskie Pierze i Puch, który wybudował już w Toruniu dwa hotele: pięciogwiazdkowy w Starym Browarze i rezydencję "Parkowe Zacisze". W kolejne zainwestował w Chełmży i pod Gdańskiem.

W Grudziądzu wciąż pod górkę

- W Toruniu i w Chełmży skaczą wokół nas, są zadowoleni. Co staje nam na drodze, usuwają. A w Grudziądzu wciąż pod górkę! Architekt, któremu zleciłem projekt, po prawie półtora roku pokazał mi... odręczny szkic! Z miejsca mu podziękowałem, ale już mi wróżono kłopoty w ratuszu, bo jego żona jest architektem miejskim. I rzeczywiście, nagle projekt wykonany przez innego architekta został źle przyjęty w urzędzie, a miejski konserwator zabytków wysłała rozpaczliwe pismo do wojewódzkiego konserwatora, by wpisać młyn do rejestru zabytków. Czy to jest pałac królewski? Cała moja fabryka mieści się w obiektach objętych opieką konserwatora. Mam ogromne doświadczenie w adaptacji zabytków, które kocham. Dlatego w nie inwestuję.

Krzysztof Mielewczyk denerwuje się, bo czas płynie, ceny materiałów budowlanych idą w górę. Dziś inwestycja jest o wiele droższa. Pyta, dlaczego konserwator miejski tak chce umieścić młyn w rejestrze zabytków akurat w miesiąc, gdy odprawił architekta Tomasza Czajkę. Przez tyle lat budynek niszczał, a konserwator nie walczył o ten wpis...

O rewanżu mowy nie ma

Architekt miejski Anna Czajka zaprzecza, by rewanżowała się za zabranie zlecenia mężowi: - Z tym inwestorem była tylko umowa na wykonanie inwentaryzacji, z czego mąż się wywiązał. Umowy czy zlecenia pisemnego na projekt nie było.__Rozdźwięk wynikł z innego powodu: inaczej czujemy architektonicznie młyn i teren wokół niego. Sześciokondygnacyjna wielka kamienica "zabije" to miejsce.

Według Anny Czajki powinna mieć o dwie kondygnacje mniej, jak inne budynki wokół, i przewidywać parking, bo goście hotelowi i mieszkańcy apartamentowca muszą mieć gdzie ustawić auta. Parkowania przy starostwie nie zaakceptuje. - To zawrzemy w warunkach zabudowy - zaznacza i powołuje się na procedury, które musi respektować. Podkreśla przy tym: - Jako grudziądzanka i architekt chcę, aby młyn jak najszybciej stał się hotelem. Tylko niech będzie ładny.

- Będzie piękny! - zapowiada Krzysztof Mielewczyk - odsłonię Trynkę, która będzie płynąć pod przeszkloną, podświetloną podłogą restauracji. To będzie urokliwe miejsce, tylko pozwólcie mi je zrealizować! Wciąż czekam na warunki zabudowy...

20 lutego młyn obejrzał wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński. Jeśli nadbudowa Młyna nie będzie razić przy reszcie obiektu, jest gotów zaakceptować nowy projekt. Wiceprezydent Grudziądza Marek Sikora pilnuje sprawy: - Zależy nam bardzo na panu Mielewczyku. Gdy tylko damy mu pozwolenie na budowę, ruszy z inwestycją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska