https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzkie rodziny wielodzietne otrzymają ulgi. Urzędnicy zamierzają wprowadzić Kartę Dużej Rodziny

(dxc)
Plan jest taki, że na rok będzie mógł ją otrzymać każdy członek rodziny wielodzietnej (minimum troje dzieci do 18 roku życia), która mieszka pod jednym adresem.
Plan jest taki, że na rok będzie mógł ją otrzymać każdy członek rodziny wielodzietnej (minimum troje dzieci do 18 roku życia), która mieszka pod jednym adresem. sxx.hu
To dokument uprawniający np. do tańszych biletów komunikacji miejskiej czy wejściówek do kina. Jakie ulgi otrzymają grudziądzkie rodziny?

Jeszcze nie wiadomo. Najpierw na wprowadzenie Karty muszą bowiem zgodzić się radni. Decyzja zapadnie 23 kwietnia podczas sesji rady miejskiej. Następnie urzędnicy określą szczegóły wydawania i korzystania z KDR.

Czytaj: [

Dlaczego emigranci nie chcą wracać do Polski? "W kraju nie dzieje się nic, z czym chciałbym być związany"

](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131221/REPORTAZ/131219035)
Plan jest taki, że na rok będzie mógł ją otrzymać każdy członek rodziny wielodzietnej (minimum troje dzieci do 18 roku życia), która mieszka pod jednym adresem.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wiarus

Napastliwy post? Agresja? Co ty za bzdury człowieku piszesz...?

 

A może Gość wytłumaczyć, skąd wziąłeś te darmowe wejścia na "Solanki", darmową naukę jazdy konne, darmowe korepetycje...? Przecież to populizm w najczystszej postaci....

w
wlo
W dniu 02.02.2015 o 23:02, Wiarus napisał:

Marketing i reklama się kłania.... Kino - firma prywatna, nie państwowa. Co jest lepsze z punktu widzenia "kina"? Dwoje rodziców z jednym dzieckiem na filmie, czyli trzy bilety po 100% (w tym dużo wolnych miejsc), czy np. dwoje rodziców z trójką swoich pociech czyli pięć biletów ze zniżką 20% (w tym dwa miejsca więcej obsadzone)? Kalkulator do ręki i do dzieła... Darmowe wejścia na solanki? Patrzę na katalog ulg i zniżek, a tam jak byk jest podany cennik i nic za darmo nie ma. Są tylko zniżki i tu analogia do kina.... Darmowa nauka jazdy konnej? Gdzie, bo nic w katalogu na ten temat nie widzę? Darmowe korepetycje (no może)? Gdzie, bo znowu nic w katalogu na ten temat nie widzę? Przesada, a z czym? Skoro wiele osób z jednym dzieckiem nie stać na takie luksusy - zgadzam się, ale tak już jest ten świat urządzony i nic na to nie poradzimy. A jesteś w stanie sobie wyobrazić, że jest też i wiele rodzin, z dwójką, trójką i jeszcze większą ilością dzieci, których także nie stać na takie luksusy? Poza tym zapewniam Cię, że dużo ciężej i trudniej jest wychować np, trójkę dzieci, niż jednego jedynaka czy dwójkę. Zresztą to są wybory poszczególnych ludzi i nie Tobie o tym decydować, tylko im. Szkoda, że w szkole nie nauczyli Cię dostatecznej dozy empatii... Dopóki tacy "Polacy" jak Ty Gościu nie zrozumieją, że tego typu programy są tylko jednym małym elementem większej całości, która ma za zadanie pomagać wychowywać dzieci, czyli tzw, polityka prorodzinna, która i tak jest strasznie kulawa i uboga w swej ofercie, dopóty ci "Polacy" będą pisać takie durne i bezsensowne posty jak Twój Panie(Pani) Gościu... Zamiast się cieszyć, że w jakiś skromny sposób możemy pomóc ludziom wychować dzieci, to zazdrościmy i jak zwykle szukamy dziury w całym. Typowa polska zaściankowość. Gratuluję takiego rozumowania....Każda rodzina to inna historia i inne losy jej członków, i jak widzę takie uogólnianie jak tu, to wstyd mi że mam dookoła siebie takich rodaków, wiecznych malkontentów....

 


Nie będę odpowiadał na tak napastliwe posty.

Mogę dyskutować, ale nie odpowiem - Panie Wiarus - na agresję.

Sądzę, że odpowiada Pan na post z Napisano wczoraj, 23:45:58.

Kłaniam się - dobranoc.

W
Wiarus

Marketing i reklama się kłania....

 

Kino - firma prywatna, nie państwowa. Co jest lepsze z punktu widzenia "kina"? Dwoje rodziców z jednym dzieckiem na filmie, czyli trzy bilety po 100% (w tym dużo wolnych miejsc), czy np. dwoje rodziców z trójką swoich pociech czyli pięć biletów ze zniżką 20% (w tym dwa miejsca więcej obsadzone)? Kalkulator do ręki i do dzieła...

 

Darmowe wejścia na solanki? Patrzę na katalog ulg i zniżek, a tam jak byk jest podany cennik i nic za darmo nie ma. Są tylko zniżki i tu analogia do kina....

 

Darmowa nauka jazdy konnej? Gdzie, bo nic w katalogu na ten temat nie widzę?

 

Darmowe korepetycje (no może)? Gdzie, bo znowu nic w katalogu na ten temat nie widzę?

 

Przesada, a z czym?

 

Skoro wiele osób z jednym dzieckiem nie stać na takie luksusy - zgadzam się, ale tak już jest ten świat urządzony i nic na to nie poradzimy. A jesteś w stanie sobie wyobrazić, że jest też i wiele rodzin, z dwójką, trójką i jeszcze większą ilością dzieci, których także nie stać na takie luksusy? Poza tym zapewniam Cię, że dużo ciężej i trudniej jest wychować np, trójkę dzieci, niż jednego jedynaka czy dwójkę. Zresztą to są wybory poszczególnych ludzi i nie Tobie o tym decydować, tylko im. Szkoda, że w szkole nie nauczyli Cię dostatecznej dozy empatii...

 

Dopóki tacy "Polacy" jak Ty Gościu nie zrozumieją, że tego typu programy są tylko jednym małym elementem większej całości, która ma za zadanie pomagać wychowywać dzieci, czyli tzw, polityka prorodzinna, która i tak jest strasznie kulawa i uboga w swej ofercie, dopóty ci "Polacy" będą pisać takie durne i bezsensowne posty jak Twój Panie(Pani) Gościu... Zamiast się cieszyć, że w jakiś skromny sposób możemy pomóc ludziom wychować dzieci, to zazdrościmy i jak zwykle szukamy dziury w całym. Typowa polska zaściankowość. Gratuluję takiego rozumowania....

Każda rodzina to inna historia i inne losy jej członków, i jak widzę takie uogólnianie jak tu, to wstyd mi że mam dookoła siebie takich rodaków, wiecznych malkontentów....

 

 

 

G
Gość

OK rozważmy zwykłą rodzinę wielodzietną. Ich uprawnienia - tańsze wejścia do kina, darmowe wejścia na "Solanki", darmowa nauka jazdy konnej, darmowe korepetycje (no może).

Czy to nie przesada?

Wiele osób z jednym dzieckiem nie stać na takie luksusy. Dobrze, część tych darmówek dają osoby prywatne, ale ...

Jak się czuje jedynak z biednej (a nawet średnio zamożnej) rodziny?

W
Wiarus

A jaka rodzina, jak właśnie nie wielodzietna, zapewni dodatni przyrost naturalny? I to o to tu przecież chodzi. Z drugiej strony nie przesadzajcie, ten skromny upust rzędu kilku procent na to czy tamto, to znowu żaden wielki zysk dla tej rodziny, a tylko zaledwie mała i bardzo skromna pomoc zarówno ze strony miasta jak i prywatnych przedsiębiorców, którzy przystępują do tego programu. To też przecież żadna strata dla rodzin mniej dzietnych, bo niby w jaki sposób? Uważam, że to bardzo przyjemny gest i skromy ukłon w stronę rodzin wielodzietnych. Piękna sprawa :) Brawo Grudziądz!

 

j
józef
W dniu 12.04.2014 o 22:45, dlaczego napisał:

Mama35-ja mam 1 dziecko i sam pracuję ledwo djąc radę przeżyć. Czemu preferencje mają być dla wielodzietnych? Lepsi? Czy to miasto im te dzieci robiło?

zgadzam się, dlaczego wielodzietne rodziny maja mieć ulgi, skoro w naszych czasach nawet rodzina 2+1 mają kłopoty finansowe?? u mnie na osiedlu mieszkają prawie same wielodzietne rodziny, nie pracują rodzice, a do tego dochodzi jeszcze, że nie mają czasu wychować tej gromady dzikich bestii, bo "piorą i gotują, sprzątają, i ble, ble, bleee.."

N
Nikolas
W dniu 15.04.2014 o 16:56, Nikolas napisał:

Dołącz więc do tych którzy walczą o właściwą wysokość dodatku rodzinnego, czyli minimum 500zł/dziecko!Kłócić się o to która rodzina normalna, a która nie? To nic innego jak sprzyjać bezmyślności i samolubstwu tych którzy zamiast nam służyć robią z nas wariatów.Zamiast się kłócić zewrzyjmy w końcu szyki i pogońmy tych szkodników gdzie pieprz rośnie.

 

A nie lepiej zawalczyć o pracę i godziwe wynagrodzenie ? 500 zł dodatku za co, za nadgodziny ? To jest wewnętrzna sprawa rodziny ile tych dzieci oraz jak i za co wychować. Zewrzyjmy w końcu szyki i skończmy z nadopiekuńczą rolą państwa. Pieniążki i świadczenia tak, ale w ścisłym powiązaniu z wykonywaną pracą. Nikt nie chciał komunizmu, więc należy być konsekwentnym do końca.

 

W dniu 15.04.2014 o 17:27, Nikolas napisał:

Nadopiekuńczość?Pomyśl głębiej!!! A nie płyciutko i samolubnie!Demografii nie uzdrowisz symbolicznym dodatkiem rodzinnym!Każdy pragnie dziecku zapewnić godziwe dzieciństwo, bo dorosłe życie dzisiaj nikomu nie gwarantuje kokosów.Pracy nie zapewnisz z dnia na dzień, bo odbudowa zrujnowanej gospodarki to nie kiwanie różdżką czarodziejską.Tym rodzinom gdzie rodzice zarabiają poniżej poziomu minimum socjalnego, te 500zł/ dziecko należy się bezwzględnie. Ilu jest takich co taką płacę mają? 20% ? Czy większość z tych pozostałych 80% ma poziom płacy przekraczający statystyczny poziom nędzy?Poszukaj  odpowiedzi i resztę sobie dopowiedz.

 

hmmm mysle ze ani 500zł ani 1000zł nie zmobilizuje społeczenstwa do powiększania rodziny...ale na pewno pomogłoby przetrwac tym którzy zarabiaja ciut więcej niz najnizsza i próbuja przezyć

 

W dniu 15.04.2014 o 18:00, Nikolas napisał:

KajuNie chodzi o mobilizację, ale o brak wzmożonej czujności w zapobieganiu ;) Ponad 20% narodzin nie było planowanych ;)  B)

G
Gość
W dniu 15.04.2014 o 17:27, Nikolas napisał:

Nadopiekuńczość?Pomyśl głębiej!!! A nie płyciutko i samolubnie!Demografii nie uzdrowisz symbolicznym dodatkiem rodzinnym!Każdy pragnie dziecku zapewnić godziwe dzieciństwo, bo dorosłe życie dzisiaj nikomu nie gwarantuje kokosów.Pracy nie zapewnisz z dnia na dzień, bo odbudowa zrujnowanej gospodarki to nie kiwanie różdżką czarodziejską.Tym rodzinom gdzie rodzice zarabiają poniżej poziomu minimum socjalnego, te 500zł/ dziecko należy się bezwzględnie. Ilu jest takich co taką płacę mają? 20% ? Czy większość z tych pozostałych 80% ma poziom płacy przekraczający statystyczny poziom nędzy?Poszukaj  odpowiedzi i resztę sobie dopowiedz.

W imię jakiej idei mam - " Pomyśl głębiej!!! A nie płyciutko i samolubnie!", nie znajduję.

" Każdy pragnie dziecku zapewnić godziwe dzieciństwo "- niech zapewnia, a jakże i to we własnym zakresie, nie będę się wtrącał. Dzieci przestały być przyszłością narodu, mogą jedynie być ostoją swojej rodziny, niech więc ta zadba oby w przyszłości tak się stało. PRL się skończył, choć zdążył wychować i wyuczyć dzieci, które przyszły na świat za czasów jego panowania. Z wdzięczności go przegnały, a same wyjechały spłacać dług swoim nowym ojczyznom, bo wobec starej nie uznały żadnych zobowiązań.

" te 500zł/ dziecko należy się bezwzględnie " a to znów z jakiego tytułu, bo ktoś zapomniał wprowadzić poprawki do ustaw z czasów PRL ? Niech każdy zadba o siebie już dziś, czyjeś dzieci o niego nie zadbają, więc sensu inwestowania w nich żadnego.

N
Nikolas
W dniu 15.04.2014 o 17:45, kaja napisał:

hmmm myślę że ani 500zł ani 1000zł nie zmobilizuje społeczeństwa do powiększania rodziny...ale na pewno pomogłoby przetrwać tym którzy zarabiają ciut więcej niż najniższa i próbują przeżyć

Kaju

Nie chodzi o mobilizację, ale o brak wzmożonej czujności w zapobieganiu ;) Ponad 20% narodzin nie było planowanych ;)  B) 

k
kaja

hmmm mysle ze ani 500zł ani 1000zł nie zmobilizuje społeczenstwa do powiększania rodziny...ale na pewno pomogłoby przetrwac tym którzy zarabiaja ciut więcej niz najnizsza i próbuja przezyć

N
Nikolas
W dniu 15.04.2014 o 17:09, Gość napisał:

No właśnie, coraz słabsze te dzieci przysyłają. Za duży popyt. A nie lepiej zawalczyć o pracę i godziwe wynagrodzenie ? 500 zł dodatku za co, za nadgodziny ? To jest wewnętrzna sprawa rodziny ile tych dzieci oraz jak i za co wychować. Zewrzyjmy w końcu szyki i skończmy z nadopiekuńczą rolą państwa. Pieniążki i świadczenia tak, ale w ścisłym powiązaniu z wykonywaną pracą. Nikt nie chciał komunizmu, więc należy być konsekwentnym do końca.

Nadopiekuńczość?

Pomyśl głębiej!!! A nie płyciutko i samolubnie!

Demografii nie uzdrowisz symbolicznym dodatkiem rodzinnym!

Każdy pragnie dziecku zapewnić godziwe dzieciństwo, bo dorosłe życie dzisiaj nikomu nie gwarantuje kokosów.

Pracy nie zapewnisz z dnia na dzień, bo odbudowa zrujnowanej gospodarki to nie kiwanie różdżką czarodziejską.

Tym rodzinom gdzie rodzice zarabiają poniżej poziomu minimum socjalnego, te 500zł/ dziecko należy się bezwzględnie. Ilu jest takich co taką płacę mają? 20% ? Czy większość z tych pozostałych 80% ma poziom płacy przekraczający statystyczny poziom nędzy?

Poszukaj  odpowiedzi i resztę sobie dopowiedz.

G
Gość
W dniu 15.04.2014 o 16:49, Nikolas napisał:

Dla wybrańców oczywiście :D  A co jakiś czas słyszymy o negatywnych skutkach dla dzieci w nich umieszczonych :( :angry:

No właśnie, coraz słabsze te dzieci przysyłają. Za duży popyt.

 

Dołącz więc do tych którzy walczą o właściwą wysokość dodatku rodzinnego, czyli minimum 500zł/dziecko!

Kłócić się o to która rodzina normalna, a która nie? To nic innego jak sprzyjać bezmyślności i samolubstwu tych którzy zamiast nam służyć robią z nas wariatów.

Zamiast się kłócić zewrzyjmy w końcu szyki i pogońmy tych szkodników gdzie pieprz rośnie.

A nie lepiej zawalczyć o pracę i godziwe wynagrodzenie ? 500 zł dodatku za co, za nadgodziny ? To jest wewnętrzna sprawa rodziny ile tych dzieci oraz jak i za co wychować. Zewrzyjmy w końcu szyki i skończmy z nadopiekuńczą rolą państwa. Pieniążki i świadczenia tak, ale w ścisłym powiązaniu z wykonywaną pracą. Nikt nie chciał komunizmu, więc należy być konsekwentnym do końca.

N
Nikolas
W dniu 15.04.2014 o 16:42, ana napisał:

a czy każda rodzina posiadająca troje dzieci czy więcej to PATOLOGIA???? jaki zawistny naród...za granica to norma ,że sa bilety familijne...

Dołącz więc do tych którzy walczą o właściwą wysokość dodatku rodzinnego, czyli minimum 500zł/dziecko!

Kłócić się o to która rodzina normalna, a która nie? To nic innego jak sprzyjać bezmyślności i samolubstwu tych którzy zamiast nam służyć robią z nas wariatów.

Zamiast się kłócić zewrzyjmy w końcu szyki i pogońmy tych szkodników gdzie pieprz rośnie.

N
Nikolas
W dniu 15.04.2014 o 16:39, Gość napisał:

Firma "Rodzina zastępcza" to doskonały biznes i sposób na życie.

Dla wybrańców oczywiście :D  A co jakiś czas słyszymy o negatywnych skutkach dla dzieci w nich umieszczonych :( :angry:

A
ANA
W dniu 13.04.2014 o 08:31, XXX napisał:

No pewnie bo w Polsce to ze skrajności w skatjność, najpierw "samotne matki" bez znaczenia pracujące czy nie odbierają miejsca w przedszkolach dzieciom z normalnej 3 osobowj rodziny, a teraz jeszcze wielodzitnych nagradzać. Normalne 3 osobowe rodziny są w tej chwili dyskryminowane. SKANDAL!!!!Samotne matki, niepełnosprani, i wielodzietni wykończą budżet Polski. A my głupki z rodzin 3 osobowych bedziemy na nich płaćić, wszędzie mają pierszeństwo!

hmmm a w czym te rodziny wielodzietne maja takie przywileje?????jestem matka trójki dzieci,pracujemy obydwoje z męzem,i nie mamy rodzinnego ,ulg,zapierdzielamy od rana do nocy aby utrzymac rodzine i twierdzisz ze mam przywileje??? jakie????nie kazda rodzina z trójka skarbów to PATOLOGIA,TAK SAMO JAK NIE KAŻDA Z JEDYNAKIEM TO lenie...PRAWDA????

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska