Właśnie tworzy się komitet uchwałodawczy, do którego należeć będzie m.in. Dariusz Sternal. - Władze fundują mieszkańcom podwyżki, to my będziemy domagać się obniżki pensji dla Macieja Glamowskiego, prezydenta Grudziądza - mówi Dariusz Sternal.
Ponadto inicjatorzy tego projektu chcą w ten sposób zmotywować prezydenta Glamowskiego do większej aktywności, skuteczniejszego działania na rzecz miasta.
- Mija rok od wyborów, a my mamy unieważnioną uchwałę budżetową i Wieloletnią Prognozę Finansową. Za to wchodzimy w program naprawczy zakładający między innymi podwyżki w wielu obszarach życia - podkreśla Dariusz Sternal. - Z programu wyborczego Macieja Glamowskiego prezentowanego podczas ubiegłorocznej kampanii prawie nic nie zostało zrealizowane!
O ile miałoby zostać obniżone wynagrodzenie prezydenta? Na razie dokładnych kwot pomysłodawcy tej uchwały nie chcą zdradzać, gdyż jest ona dopracowywana. Projekt uchwały ma także dopuszczać ewentualność przywrócenia obecnie obowiązującej wysokości wynagrodzenia prezydenta pod warunkiem: - Jeśli prezydent zacznie efektywnie pracować na rzecz miasta, będzie żyło się lepiej, będziemy mieli ważną Wieloletnią Prognozę Finansową, wówczas niech zarabia tyle ile teraz.
ZAROBKI PREZYDENTA I DIET RADNYCH : Ile zarobi prezydent Grudziądza? Ile wynoszą diety radnych? Sprawdziliśmy
By projekt trafił pod obrady Rady Miejskiej trzeba też m.in. zebrać 300 podpisów mieszkańców.
Prezydent Maciej Glamowski na chwilę obecną zarabia 10.940 tys. zł
Przypomnijmy, że podwyżki m.in. cen biletów komunikacji miejskiej, parkowania, obiadów w szkołach i przedszkolach to efekt wprowadzenia programu naprawczego dla znajdującego się w kryzysowej sytuacji finansowej miasta Grudziądza, którego zażądała Regionalna Izba Obrachunkowa.
Co z dietami radnych?
- Liczymy, że solidarność z mieszkańcami okażą też radni i sami wyjdą z inicjatywą obniżki swoich diet - kwituje Dariusz Sternal. - Jeśli nie, także złożymy obywatelski projekt uchwały w tej sprawie.
Władze Grudziądza "zaciskają" pasa, ale... kosztem mieszkańc...
