Momentami (nawet tymi długimi) można było narzekać na styl gry reprezentacji Polski w eliminacjach do Euro 2020. Fakty są takie, że piłkarze Jerzego Brzęczka są na drodze ekspresowej do pierwszego miejsca w grupie G. - Nie wyobrażam sobie, by mecze w listopadzie potraktować ulgowo czy eksperymentalnie - mówił na konferencji prasowej Jerzy Brzęczek.
Selekcjoner ma świadomość, że wygranie grupy eliminacyjnej oznacza rozstawienie w losowaniu. O przydziale do odpowiednich koszyków zadecyduje wyłącznie ranking eliminacji przyszłorocznych mistrzostw Europy. Pod uwagę bierze się zdobyte punkty i bilans bramkowy z pięcioma najlepszymi drużynami w tabeli. Jeśli jakaś grupa liczy sześć drużyn - tak jak Polska - to wyniki z ostatnią drużyną nie będą mieć znaczenia. W takim razie gra na chodzonego z Łotwą w Rydze idzie w zapomnienie. W zapomnienie idzie również historia, wyniki sprzed lat i rankingi. Chcesz być rozstawiony, musisz na to zasłużyć w 2019 roku.
Po ostatnich spotkaniach eliminacyjnych Polska zajmuje siódme miejsce, co oznaczałoby drugi koszyk w losowaniu grup Euro 2020. Przed Biało-Czerwonymi są reprezentacje: Belgii, Włoch, Ukrainy, Holandii, Chorwacji i Hiszpanii. Listopadowe zwycięstwa z Izraelem i Słowenią mogą dać piłkarzom Brzęczka awans do pierwszej szóstki. Punkty muszą zgubić Chorwaci (został im domowy mecz ze Słowacją), albo Hiszpanie, którzy zagrają u siebie z Rumunią. O to może być trudno.
Hiszpania awans do Euro 2020 zapewniła sobie w ostatnich sekundach poniedziałkowego meczu ze Szwecją w Sztokholmie. Dwukrotnych mistrzów Europy uratował gol Rodrigo w doliczonym czasie gry. Do historycznego awansu zbliżyła się również Finlandia, która wygrała z Armenią 3:0. Finom pozostało pokonać w listopadzie Liechtenstein. Dla Suomi byłby to pierwszy wieki piłkarski turniej w historii.
Losowanie grup Euro 2020 odbędzie się 30 listopada w Bukareszcie. Nie będzie to jednak losowanie kompletne. W momencie wyciągania kolejnych kulek będziemy znać 20 z 24 uczestników przyszłorocznej zabawy. Baraże z udziałem zwycięzców grup Ligi Narodów zaplanowano na marzec 2020 r.
Uczestnicy Ligi Narodów muszą wygrać swoją dywizję. Realnie patrząc na potencjał wszystkich drużyn w ostatnich rozgrywkach o miejsca na Euro 2020 - śmiało można zacząć bawić się w typowanie. Ostatnie cztery bilety na Euro ugrają ekipy z Szwajcarii, Bośni i Hercegowiny, Serbii i Gruzji. Te drużyny nie musiały walczyć do ostatniej kropli potu w ostatnich meczach eliminacyjnych, bo od dawna czeka na nich wiosenna furtka o nazwie „Liga Narodów”.
Sukces w najnowszych rozgrywkach UEFA daje dopiero czwarty koszyk w losowaniu. Według naszych szacowań - pierwszy koszyk się nie zmieni: Belgia, Włochy, Ukraina, Holandia, Chorwacja i Hiszpania. W drugim znajdzie się: Polska, Anglia, Turcja, Irlandia i dwie ekipy z drugich miejsc grup eliminacyjnych, czyli Niemcy i Francja. W trzecim koszyku znajdą się następne reprezentacje, które zajęły drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej: Portugalia, Dania, Austria, Rosja, Czechy i Finlandia. Dwie najgorsze drużyny z drugich miejsc trafią do ostatniego koszyka (Szwecja, Węgry), a tam będą na nich czekać zwycięzcy dywizji Ligi Narodów - najprawdopodobniej wspomniani Szwajcarzy, Bośniacy, Serbowie i Gruzini. Tutaj wszystko traktujmy w formie prawdopodobieństwa.
Jeśli piłkarze Jerzego Brzęczka trafią jednak do pierwszego koszyka, to w najlepszym przypadku mogą trafić na grupę z Bośnią, Finlandią i Gruzją. Jeśli zostaną w drugim koszyku - grupa marzeń będzie składać się z Ukrainy, Finlandii i Gruzji. Polacy, zostając w drugim koszyku, mogą też trafić do grupy śmierci. Belgia/Hiszpania, Polska, Portugalia i Szwajcaria? Taka grupa jest możliwa.
Turniej rozpocznie się 12 czerwca przyszłego roku, finał odbędzie się 12 lipca. Impreza zostanie rozgrana w dwunastu miastach. Grupa A rozegra się w Rzymie i Baku, grupa B w Peterburgu i Kopenhadze, grupa C w Amsterdamie i Bukareszcie, grupa D w Londynie i Glasgow, a grupa E w Bilbao i Dublinie. Najbliższa nam geograficznie grupa, to grupa F: Monachium, Budapeszt. Jeśli na turniej awansują "gospodarze" - swoje mecze będą grać u siebie.
Tak będzie musiał wyglądać rozkład sił w Euro 2020, jeśli gospodarze awansują na turniej.
Grupa A musi zawierać Włochy i Azerbejdżan
Grupa B musi zawierać Rosję i Dania
Grupa C musi zawierać Holandię i Rumunię
Grupa D musi zawierać Anglię i Szkocję
Grupa E musi zawierać Hiszpanię i Republikę Irlandii
Grupa F musi zawierać Niemcy i Węgry
