Miejski Zakład Komunikacji zgłosił w urzędzie pracy chęć zwolnienia niemal 50 osób. Przede wszystkim będą to kierowcy autobusów - 36 osób, ale także pracownicy zaplecza warsztatowego oraz administracji. Zwolnienia te są skutkiem przegranego przez miejską spółkę przetargu na obsługę czterech linii autobusowych w mieście. Czy zatrudni ich nowy przewoźnik firma "Veolia"? - Na razie firma ta nie zgłosiła nam chęci zatrudnienia kierowców - mówi Ewelina Wójcik z "pośredniaka".
Kierowców poszukuje natomiast grudziądzki PKS.
O grupowych zwolnieniach zaplanowanych przez Pocztę Polską obszernie informujemy na stronie 3 dzisiejszej "Pomorskiej". Redukcja nie ominie także rejonu Grudziądza, gdzie pracę stracić mają magazynierzy, dyspozytorzy, pracownicy gospodarczy i biurowi. Ilu? Tego jeszcze nie wiadomo.
Chęć zredukowania załogi w najbliższych miesiącach zgłosił Bank BPH. W całym kraju pracę tu stracić ma ponad pół tysiąca osób. W Grudziądzu prawdopodobnie pięć.
Co gorsza w grudziądzkim "pośredniaku" nie przybywa ofert pracy. W lutym pojawiło się ich tylko 28, podczas gdy w tym samym miesiącu ubiegłego roku, pracodawcy złożyli ich aż 78.
- W ostatnich dniach obserwujemy rosnące zapotrzebowanie na pracowników branży budowlanej - pociesza Ewelina Wójcik.