Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupy producenckie potrzebują uznania, żeby nie oddawać dopłat

Lucyna Talaśka-Klich [email protected]
Grupy producenckie potrzebują uznania, żeby nie oddawać dopłat
Grupy producenckie potrzebują uznania, żeby nie oddawać dopłat pixabay.com
W minionym tygodniu było nerwowo, ale wszystko powinno się zakończyć dobrze. Bo gospodarze z naszego regionu stworzyli niezłe grupy.

 

- Komisja Europejska ma uwagi dotyczące uznawania grup producentów owoców i warzyw, ale nie można wszystkich podejrzewać o nieuczciwość! - denerwował się Wojciech Klimkiewicz, sadownik z podbydgoskiego Wtelna. Dodaje, że należy do jednej z ośmiu kujawsko-pomorskich grup, które w piątek czekały na bardzo ważny dokument, bez którego gospodarzom groziłby nawet zwrot unijnej pomocy. 

 

Bruksela wytknęła błędy

Problem zaczął się już w minionym roku, po wizytach przedstawicieli Komisji Europejskiej. Wytknęli Polsce, że: „poważny problem dotyczący braku kontroli spójności i poprawności procedur kontrolnych wdrożonych w urzędach marszałkowskich nie został rozwiązany”. 

 

Zauważyli, że nawet Ministerstwo Rolnictwa (odpowiedzialne za plan działania) nie może kwestionować decyzji urzędów marszałkowskich. Dodali, że zdarzało się, iż te urzędy unieważniały negatywne oceny agencji płatniczej dotyczące statusu uznania grup.

 

Zatem przedstawiciele KE stwierdzili, że takie uchybienie w systemie kontroli może „stanowić podstawę do zawieszenia/zmniejszenia płatności”. - Nie mamy sobie nic do zarzucenia, nadzór nad grupami sprawowaliśmy właściwie - mówi Dariusz Kurzawa, wicemarszałek woj. kujawsko-pomorskiego. - Bruksela ma uwagi, bo w kraju niektóre grupy wyciągały pieniądze np. na budowę hal, które stoją puste. U nas nie łamano prawa! 

 

- Komisja Europejska miała jedną drobną uwagę dotyczącą sprawy formalnej, nawet nie chodziło o inwestycje - dodaje Wiesław Czarnecki, dyr. Departamentu Rolnictwa w UM. - Nasze województwo na tle kraju wypadło dobrze. 

 

Karolina Dziewulska-Siwek, rzecznik Agencji Rynku Rolnego, wyjaśnia m.in., że od października agencja „przejęła z urzędów marszałkowskich kompetencje w zakresie nadzoru i kontroli nad wstępnie uznanymi grupami oraz uznanymi organizacjami producentów na rynku owoców i warzyw na podstawie nowelizacji ustawy o Agencji Rynku Rolnego (Dz.U. 2015 poz. 1419)”.

 

Agencja naprawia

„Każda wstępnie uznana grupa po zrealizowaniu 5-letniego planu dochodzenia do uznania zobowiązana jest do uzyskania statusu uznanej organizacji producentów owoców i warzyw”  -  wyjaśnia rzeczniczka. „W grudniu 2015 r. do OT ARR wpłynęło 45 wniosków o uznanie za organizacje producentów owoców i warzyw, złożonych przez wstępnie uznane grupy.”

 

Przed wydaniem decyzji przeprowadzane są kontrole wypełnienia warunków. „Decyzje są wydawane przez dyrektorów OT ARR do końca kwietnia br.” - napisała rzeczniczka. „W przypadku nieuznania za organizację producentów owoców i warzyw zgodnie z przepisami UE grupa zobowiązana jest do zwrotu otrzymanej wcześniej pomocy finansowej wypłacanej przez ARiMR”. 

 

Dodała, że „Agencja Rynku Rolnego realizuje plan działań naprawczych przyjęty przez Polskę na lata 2013-2015”. Ma to związek z zastrzeżeniami audytów Europejskiego Trybunału Obrachunkowego oraz Komisji Europejskiej.  

 

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kujawsko-pomorskie grupy uznano. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska