https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdki są w cenie

Katarzyna Fus
sxc.hu
Luksusowych hoteli w Toruniu przybywa. To dobrze, bo zapotrzebowanie na tego typu obiekty jest ogromne. Szkoda tylko, że inwestorom brakuje już sił do następnych przedsięwzięć.

Postawić ekskluzywny hotel w Toruniu to nie lada wyczyn. Zwłaszcza, że większość inwestycji jest lub będzie prowadzona w zabytkowych lokalizacjach.

Tak naprawdę luksusowych hoteli nie brakuje, tylko że ze względu na charakter budynków na Starówce, nie zawsze można nadać im odpowiednią liczbę gwiazdek. Po drugie większość hotelarzy planujących budowę obiektów wysokiej klasy musi zmierzyć się z licznymi barierami urzędniczymi.

W kolejce po gwiazdki
Mamy już dwa czterogwiazdkowe hotele (Helios i "1231"). Już wkrótce do tych obiektów dołączy Hotel Bulwar. Nie ma co prawda obioru technicznego, ale Sanepid zdążył budynek obejrzeć i jak twierdzi rzeczniczka stacji, nie ma uwag do obiektu. Byłe Koszary Racławickie już szykują się do otwarcie, prawdopodobnie nastąpi to przez planowanym balem sylwestrowym.

Przypomnijmy tylko, że miasto dało warunek inwestorowi, który musi formalnie oddać budynek do użytku do końca roku. W przeciwnym wypadku firma będzie musiała zapłacić miastu karę za opóźnienia w budowie.

Standard obowiązkowo
Niestety, nie wszystkie obiekty mogą starać sie o status czterech gwiazdek.
- "Solaris", hotel w zabytkowej kamienicy ma wyższy standard niż hotel 1231 - przyznaje Jacek Milewski, pełnomocnik spółki Polski Puch i Pierze, inwestor hotelowy. - Nie możemy jednak wnioskować o nadanie czterech gwiazdek, ponieważ wielkość pokoi nie odpowiada standardom przy takim obiekcie. Sa za małe.

Problemem przy tworzeniu luksusowych obiektów są także obostrzenia na przykład konserwatorskie. Inwestorzy przyznają, że to właśnie nadzór tych służb powoduje opóźnienia w budowie.

Kolejny problem to zbyt długa droga urzędnicza, uzyskiwanie pozwoleń i warunków zabudowy. Niektóre firmy nie są zadowolone z warunków dla inwestorów w naszym mieście. Nie zawsze jednak chcą otwarcie mówić, co jest przyczyną ich zniechęcenia.

- Dopóki pewne warunki w tym mieście się nie zmienią, dalszych inwestycji hotelowych w Toruniu nie planuję - mówi lakonicznie Ryszard Urbański, właściciel Hotelu Bulwar.

Pięć gwiazdek bez szans
Jak na razie nikt nie myśli o tym, aby w Toruniu postawić hotel najwyższej klasy. W Toruń, jak wskazują przedsiębiorcy, nie ma rynku na takie obiekty. Po drugie nie ma u nas odpowiedniego lotniska. Poza tym, jak podkreślają hotelarze, budowanie takich obiektów wymaga szczegółowych analiz.

Taki hotel z pewnością nie powstanie w Starym Browarze. - Musielibyśmy między innymi wybudować basen, ale na to nie ma miejsca - przekonuje Milewski. - Zresztą, cztery gwiazdki w zupełności nam wystarczą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska