https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gzella. Tutaj produkują znane wędliny z Borów

Lucyna Talaśka-Klich
Tym razem odwiedziliśmy Zakłady Mięsne Gzella w Osiu

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kierowca tira
Niestety Gzella i jego przetwory nie maja nic wspolnego z Borami Tucholskimi. Dowozilem i dowoze im mieso z Holandii faszerowane antybiotykami i miesiacami przetrzymywane w chlodniach. Odradzalbym  kupna tak "zachwalanych" wyrobow od Gzelli jesli zalezy wam na zdrowiu drodzy konsumenci. Proponuje kupowac w sklepach z malych ubojni.
w
wkurwiony
Witam wszystkich przestańcie pisac jakie to zajebiste wyroby z gzelli nie sa i z Borów Tucholskich bo obrażacie bory , wyroby ze starego miesa sprowadzane z Holandii , piorą ludziom mozgi , ceny biora z kosmosu i głupie ludzie kupuja . Nie wspomne o traktowaniu pracowników , którzy z*********** po 13 godzin i presji na sprzedaż , ciagle mało i mało . Pojebana koordynator jeżdzi i zastrasza biednych sprzedawców niech sie sama weźmie za robote mysli ze ludzie będą kupowac tak drogie kiełbasy , ale i jeszcze ją dosięgnie reka sprawiedliwości NIECH SIE SAMA WEZMIE DO ROBOTY PANI BOREK !!
...
gzella i podobne wielkie zakłady miesne powinny nazywac sie chemiczne, najbezpieczniej kupowac mieso i wedliny w małych masarniach lub zamawiac u rzeznika na własną reke.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska