Lucyna Kowalska z wykształcenia jest pielęgniarką, położną i nauczycielką. Haftem zajmuje się od bardzo dawna. Z igłą i nitką zaprzyjaźniła ją jej mama. Podstawowych zasad haftu nauczyła się na kursie od siostry Domicjany z Zakonu Sióstr Służebniczek w Żninie.
Haftowała dla siebie, dla swoich bliskich. Z czasem zainteresowała się szydełkowaniem. Robiła chusteczki dla dziewczynek do komunii, do butonierek itp.
Dopiero w latach 80. powróciła do haftu i to od razu do haftu pałuckiego. Pomagała jej Czesława Matfiejow, żnińska hafciarka.
Na wystawie przeważają prace, w których dominuje haft pałucki. - Jest to bardzo pracochłonny haft wymagający ogromnej dokładności. W hafcie białym najmniejsze usterki daje się od razu zauważyć. Do takiego należy haft pałucki. W hafcie kolorowym można trochę pofolgować - _opowiada hafciarka.
Na wystawie znalazły się również elementy stroju pałuckiei wystroju pałuckiego domu: czepce, kryzy, halki, fartuszki, bieżniki, obrusy i serwetki. Zwiedzający mogą zobaczyć również prace przedstawiające haft kaszubski szkoły żukowskiej, tucholskiej i chojnickiej.
Przepięknie prezentują się obrazy robione haftem krzyżykowym. Na wystawie są między innymi krajobrazy, Matka Boska Ostrobramska oraz portret papieża Jana Pawła II.
Pani Lucyna co roku bierze udział w konkursie sztuki pałuckiej - "Wiosna na Pałukach" w Szubinie. Ma cały stos dyplomów. Najbardziej dumna jest jednak z nagrody specjalnej z 1997 roku. Jej ówczesna wystawa została w całości zakupiona przez Muzeum Regionalne im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy.
Brała udział również w wystawach w Lublinie. Od 1994 roku jest członkiem Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Tym samym otrzymała uprawnienia do nauki haftu regionalnego.
- Moim największym zmartwieniem jest to, ze młode dziewczęta nie chcą się uczyć haftu. Miałam kilka prób. Przychodziły do mnie dziewczęta. Szybko to jednak im się znudziło. A szkoda. Jestem już wiekowa. A haft regionalny, jeśli nie będzie uprawiany, to zginie.
_Wystawę Lucyny Kowalskiej można więc traktować jako promocję haftu. Chętni do nauki mogą się zgłaszać do pani Lucyny (Żnin, ul. Aliantów 22a, tel. 30-20-765).
**
