https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hala OSiR we Włocławku wciąż jest ogrodzona. Radny Janusz Dębczyński: "To zakrawa na kpinę"

Joanna Chrzanowska
Wojciech Alabrudziński
Hala OSiR wciąż jest ogrodzona. Temat powrócił na wtorkowej sesji Rady Miasta (29 października). W obiekcie nie mogą odbywać się imprezy o charakterze masowym.

Temat poruszył radny Janusz Dębczyński (PiS).

- Chciałem zapytać pana prezydenta o nieszczęsną halę OSiR, która w dalszym ciągu jest niefunkcjonalna. Sytuacja trwa już ponad rok, to zakrawa na kpinę - stwierdził Janusz Dębczyński.

- Hala jest użytkowana, ale nie można w niej organizować imprez o charakterze masowym - odpowiedział Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. - Zamówiliśmy dodatkowe badania wytrzymałości tej elewacji. Dopiero po wynikach tych badań podejmę decyzję o zdemontowaniu barierek ochronnych - zapowiedział włodarz.

Jak już informowaliśmy, hala sportowo-widowiskowa OSiR została ogrodzona, gdy okazało się, że z elewacji nad głównym wejściem odpadają płyty. Skąd wzięły się te problemy? Z ekspertyzy, do której dotarła opozycja w Radzie Miasta wynika, że wykonawca przebudowy zmodyfikował pierwotny projekt i użył innej technologii przy montażu elewacji.

Przypomnijmy, że przebudowa hali OSiR rozpoczęła się we wrześniu 2016 roku roku. Przetarg na roboty wygrało konsorcjum - Molewski sp. z o.o. Włocławek jako lider oraz Molewski S.A. Chodecz. W zakres prac wchodziły przede wszystkim: zmiana dachu, odnowienie elewacji, przebudowa wejścia do budynku, wymiana podłogi, wyremontowanie i przebudowanie sceny oraz trybun, poprawienie akustyki pomieszczenia hali poprzez zamontowanie nowego systemu nagłośnienia oraz zastosowanie materiałów likwidujących pogłos. Roboty zakończyły się z poślizgiem w roku ubiegłym. Podczas prac koszty przebudowy hali w związku z dodatkowymi pracami wzrosły do około 10 milionów złotych.

Wideo. Elektryczne autobusy we Włocławku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Panie Wojtkowski, reprezentuje Pan to miasto. Zamiast zamydlać ludziom oczy, pora wziąć się do pracy. Kolejna niepotrzebna ekspertyza.

Skoro wykonawca samowolnie zmienił technologię wykonania, zlecić naprawę a jego obciążyć kosztami. Czy to takie trudne? No, chyba że jest Pan w to umoczony.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska