Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harce na Kotomierzance, czyli wiosna pod wiosłem

Marek Weckwerth
Forsowanie bobrowej tamy na Kotomierzance.
Forsowanie bobrowej tamy na Kotomierzance. Marek Weckwerth
W rzeczce wody tyle, co kot napłakał, ale kajakiem płynąć się da. Więc nie ma sprawy - pierwsze dni najpiękniejszej pory roku i obchodzony właśnie dziś Światowy Dzień Wody uczcić można. Przed nami sporo emocji, w tym skok z jednej z najokazalszych w regionie bobrowych tam.

Woda to przyjemna, bezpieczna i w miłym dla oka otoczeniu. Wodujemy więc w sile czterech ludzi wyposażonych w górskie kajaki. Na tak małą rzeczkę to optymalny skład, by nie blokować przepływu podczas forsowania naturalnych przeszkód, odpowiednią szybkość płynięcia zapewnić. Przed bydgoskimi kajakarzami - Robertem, Andrzejem, Tomaszem i Markiem (autorem artykułu) - jakieś 16 km. To dystans z Karczemki do Bożenkowa.

- Sam jestem ciekaw czy zdołacie stąd przepłynąć, bo wody jest naprawdę mało - mówi Wiesław Burdzy, emerytowany leśniczy z leśnictwa Stronno, który właśnie przenosi się do Samociążka. - Z Nowego Mostka, to wiem, kajakarze spływają bez problemu, ale stąd? No i będziecie przepływać przez bobrowe tamy. Trochę tych zwierząt jest w okolicach.

Nadleśnictwo Różanna otrzymało pozwolenie na odstrzał 10 bobrów, ale na cel udało się wziąć tylko jednego osobnika - "zginął" na tamie, przez którą i my będziemy przepływać.

My nie mamy wątpliwości, że zdołamy spłynąć spod leśniczówki Stronno (prawy brzeg) i leżącej na przeciwnym brzegu wsi Karczemka - wytrawnemu kajakarzowi wystarczy rzut oka. Jednoosobowe kajaki górskie umożliwiają nieprawdopodobne wprost możliwości prześlizgiwania się płytkich wodach, mieliznach, przez leżące w poprzek rzeki drzewa. A jeśli nawet wody zabraknie, bez problemu można je pociągnąć brzegiem.

Zobacz: Kajakarstwo. Rzeczką Kotomierzanką ku przygodzie [zdjęcia]

Na razie wszak Kotomierzanka (zwana też Kotomierzycą) jest zwykłym, płynącym pośród pól i łąk rowem. Toteż - właśnie z uwagi na rolniczy charakter okolic - ten odcinek najbardziej zanieczyszczany jest przez środki ochrony roślin. Przynajmniej tak wynika z badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Tej wiosny jednak woda wydaje się w miarę czysta.

Ciek jest uregulowany, dawne meandy wyprostowane. Taki jest też dobre kilka kilometrów na północ od Kotomierza, powyżej drogi wojewódzkiej nr 243 Koronowo - Włóki. Tam jednak jest tak wąsko i płytko, że na zanurzenie wiosła szans nie ma.

Tam, gdzie z lewej dopływa Kanał Pyszczyński (od wsi Pyszczyn), Kotomierzanka nieco się rozszerza. Ów kanał to raczej niosący bardzo mało wody rów melioracyjny. Nie dałoby się nim popłynąć kajakiem.

Między Karczemką a ujściem wspomnianego kanału znajduje się jeden jednorurowy przepust wodny (rodzaj mostu), którym można bez problemu przepłynąć. Poniżej kanału przepusty są już dwu - a dalej nawet trzyrurowe.

Po przepłynięciu pod mostem tzw. kolei francuskiej Kotomierzanka odzyskuje swój pierwotny charakter - to już nie kanał, a naturalnie meandrująca rzeka. Za mostem opuszcza tereny rolnicze i zanurza się w gęstwinie leśnej. To oznacza konieczność pokonywania leżących tu i ówdzie drzew. Jedne powaliły silne wiatry, inne wszędobylskie bobry. Pocięte ostrymi zębiskami pnie leżą pokotem w rzece i na jej brzegach.

Skacząc kajakami z drzewa na drzewo lub pod nimi, forsując płycizny, dopływamy do długiego i wąskiego rozlewiska. To też dzieło bobrów, co ostatecznie tama potwierdza. Konstrukcja to okazała, chyba największa jaką na szlakach turystycznych Kujaw i Pomorza widzieliśmy.

Na trasie są jeszcze dwie inne, ale do tego działa przemyślnych futrzaków nie umywają się.
Przy leśniczówce Nowy Mostek jest też trudny do pokonania sztuczny próg z kładką, a tuż przed Bożenkowem zrujnowany próg po młynie. Tę przeszkodę kajakarze forsują regularnie.

Kończymy na brzegu stawu małej elektrowni wodnej w Bożenkowie, czego i Czytelnikom z wodą za pan brat życzę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska