Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hasło "Smoleńsk" zadziała przez dziesięciolecia

Rozmawiał Adam Willma
Psycholog: - Autorytet naukowca został nadszarpnięty
Psycholog: - Autorytet naukowca został nadszarpnięty archiwum
Z doktorem Wiesławem Baryłą, psychologiem społecznym ze Szkoły Wyższej Psychologii Społęcznej w Sopocie, rozmawia Adam Willma. - Oglądał pan kolejną konferencję smoleńską? - Rzuciłem okiem. Jeśli spodziewa się pan po mnie emocji, to muszę pana rozczarować.

- Bo zna pan prawdę?

- Nie jesteśmy w stanie poznać jakiejkolwiek prawdy, jeśli wszystkich dowodów i przesłanek nie poddamy interpretacji. Nie ma czegoś takiego jak prawda materialna, są jedynie materialne dowody, których znaczenie tworzymy my sami układając te dowody w całość. Niestety, rzadko bywa tak, że z puzzli, które otrzymujemy da się ułożyć tylko jeden obraz. Zwykle układanek jest więcej i więcej obrazów. Niektóre są wyraźniejsze, inne - mocno zmącone. Do prawdy o Smoleńsku nie dojdziemy już nigdy. Na zawsze pozostaną różne prawdy smoleńskie.

- Żona generała Błasika powiedziała, że czuje się jak w Matriksie, gdy obserwuje działania polskiej prokuratury.

- Ja się temu poczuciu nie dziwię. Przyglądając się temu sporowi obie strony mogą mieć poczucie uczestnictwa w Matriksie. W początkach psychologii społecznej przeprowadzono ciekawy eksperyment na grupie palaczy. Prezentowano im dwa programy telewizyjne. Jeden dowodził szkodliwości, a drugi nieszkodliwości palenia. W obu przypadkach w odbiornikach pojawiły się zakłócenia. Podczas emisji programu o szkodliwości palenia, zakłócenia nie przeszkadzały odbiorcom, z kolei w czasie drugiego programu, palacze uznali za stosowne podregulować jakość obrazu. W przypadku sporu o Smoleńsk obie strony mają swój Matrix i są ślepe na kontrargumenty. Zakłócenia w odbiorze im nie przeszkadzają.

- Strategia rządu chyba nie była najlepsza: najpierw długie milczenie, a później utworzenie komisji do spraw podważania pomysłów Antoniego Macierewicza. Dziś widać, że ten pomysł nie zakończył się sukcesem.

- Do jakiegoś stopnia był to ruch zrozumiały, bo komisja Macierewicza niemal całkowicie zawłaszczyła przestrzeń medialną. Całkowitym błędem była jednak zastosowana formuła, oparta na walce, a nie informowaniu. Bo to Antoni Macierewicz do tej pory definiuje pole walki. I stoi w tym polu na lepszej pozycji, bo narracja Macierewicza zdejmuje z nas odpowiedzialność i przerzuca ją całkowicie na Rosjan. To jest wersja wypadków, która może się wielu podobać.
Zobacz także: 4. rocznica katastrofy pod Smoleńskiem - 10 kwietnia 2014 roku [kalendarium]

- Jak długo będzie można skupiać uwagę wyborców na tym sporze? W najśmielszych przypuszczeniach nie brałem pod uwagę, że cztery lata po katastrofie będę oglądał newsy z konferencji o Smoleńsku.

- Niestety, bardzo długo. Proszę zwrócić uwagę, jak długo nośna była sprawa śmierci generała Władysława Sikorskiego. Rozpalała część Polaków jeszcze ponad pół wieku po wojnie. Całe wieki funkcjonował mit złej królowej Bony, trucicielki. Mit zresztą najprawdopodobniej fałszywy. Zdarzenia nagłe, drastyczne, niezrozumiałe zawsze będą przyciągać uwagę. Mit Smoleński będzie długowieczny, bo utrwalony już został w literaturze, a niebawem pozostawi ślad w filmie. I rzeczywiście - ma przecież dużą siłę oddziaływania: to jest historia dziesiątków ważnych ludzi, którzy rano wsiedli do samolotu, a kilka godzin później zniknęli. Poza tym, nasze życie społeczne uległo jednak zmianie wskutek katastrofy smoleńskiej. A zatem wróżę tej smoleńskiej narracji jeszcze dziesięciolecia. Tę długowieczność podtrzyma dodatkowo brak ostatecznych dowodów o winie.

- Wszystko jest względne - ale obie strony podpierają się naukowymi argumentami.

- Nauka jest w tej historii smoleńskiej jedną z największych przegranych. Autorytet naukowca został po Smoleńsku dramatycznie podważony w odbiorze społecznym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska