1 z 6
Przewijaj galerię w dół
Mama Kristiny, pani Agnieszka, była po rozwodzie. Przez...

Mama Kristiny, pani Agnieszka, była po rozwodzie. Przez wiele lat mieszkała w Irlandii, gdzie związała się z obywatelem Czech i urodziła mu trójkę dzieci (Kristina była najstarszym). Do Polski, do rodziców wróciła półtora roku temu, już po rozwodzie. Chciała zostać tu na stałe. Kończyła budować dom jednorodzinny na działce dziadków.

Zaraz po powrocie odnowiła też rodzinne relacje, m.in. z mieszkającymi we Wrocławiu rodzicami Jakuba A. Chłopak, choć był kilkanaście lat młodszy, zakochał się w kobiecie.

Czytaj na kolejnych slajdach

2 z 6
Jakub często bywał w domu Agnieszki, pomagał przy budowie...

Jakub często bywał w domu Agnieszki, pomagał przy budowie domu, zabierał dzieci do kina. Formalnie nie tworzyli pary, nie żyli też w konkubinacie. Różne źródła mówią jednak, że coś między nimi iskrzyło - mimo, że Agnieszka i mama zabójcy – są bardzo dalekimi kuzynkami. Pokrewieństwo nie przeszkadzało im jednak w nawiązaniu ze sobą bliskich stosunków.

Spotykali się dosyć często. Nie tylko w rodzinnych Mrowinach, ale też we Wrocławiu, gdzie mieszkał Kuba. Osoby znające Agnieszkę mówią, że wspólnie wyjeżdżali też na weekendy.

Czytaj na kolejnym slajdzie


3 z 6
We wsi twierdzą, że Agnieszka postanowiła wycofać się z tej...

We wsi twierdzą, że Agnieszka postanowiła wycofać się z tej relacji. Zrozumiała, że to nie jest właściwy związek, że Jakub jest zbyt młody. Do tego Kristina nie przepadała za mężczyzną. Miała nawet prosić mamę, by ta od niego odeszła. I prawdopodobnie wtedy zwyrodnialec uznał, że to 10-latka stoi na przeszkodzie jego szczęścia z Agnieszką. Być może wówczas w głowie 22-latka zrodziła się chora myśl o zbrodni.

Co na ten temat wiedzieli rodzice Jakuba?

Czytaj na kolejnym slajdzie


4 z 6
On nigdy nie mówił o tej relacji, nigdy jej nie nazwał. Ja...

On nigdy nie mówił o tej relacji, nigdy jej nie nazwał. Ja tylko mogę podejrzewać, że taka relacja mogła się stworzyć – wyznaje matka 22-latka i dodaje: Ona jest matką trójki dzieci, a to młody człowiek. Dodatkowo jest też między nimi powiązanie rodzinne. Więc nie było moralnego prawa, by doszło do tego. Zawsze zaprzeczał, że coś do niej czuje i tym uspokajał moją czujność.

Matka Jakuba A. stwierdziła, że jej syn nie miał nigdy agresywnych zachowań. – Był grzecznym i ułożonym chłopcem - mówiła w programie "Uwaga" TVN..

Wolelibyśmy sami zginąć, niż żeby to dziecko zostało zamordowane, i to z rąk naszego syna – powiedziała matka Jakuba A. 22-latek jest podejrzany o zamordowanie dziewczynki w miejscowości Mrowiny. – Nie wiem co się mogło stać, jakiś impuls czy atak, że doszło do takiego straszliwego zdarzenia – dodała.

Czytaj na kolejnym slajdzie



Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Co za odpowiedź Twardych Pierników! Anwil znokautowany w Arenie Toruń

Co za odpowiedź Twardych Pierników! Anwil znokautowany w Arenie Toruń

Karol Nawrocki ponownie w Bydgoszczy. Mówił, co ma Wincenty Witos do LGBT

Karol Nawrocki ponownie w Bydgoszczy. Mówił, co ma Wincenty Witos do LGBT

W Sielcu rozstrzygnięto konkurs "Admiralski Rejs". Zdjęcia, wyniki

W Sielcu rozstrzygnięto konkurs "Admiralski Rejs". Zdjęcia, wyniki

Zobacz również

Karol Nawrocki ponownie w Bydgoszczy. Mówił, co ma Wincenty Witos do LGBT

Karol Nawrocki ponownie w Bydgoszczy. Mówił, co ma Wincenty Witos do LGBT

Wellbeing staje się kluczowy. Arłamów Business Challenge 2025 już w czerwcu.

NASZ PATRONAT
Wellbeing staje się kluczowy. Arłamów Business Challenge 2025 już w czerwcu.