Kościół na Rządzu, który stoi na samym skraju osiedla, może znaleźć się w jego centrum! Holenderski Heutink, który już produkuje w Grudziądzu okna i drzwi, chce na nadwiślańskiej skarpie wybudować całe osiedle domków jednorodzinnych!
Na razie już od roku rozwija produkcję okien i drzwi oraz ram okienno-drzwiowych na przeszklone werandy i tarasy. Wysyła je TIR-ami do Genemuiden w Holandii, gdzie znajduje się firma-matka, która nie musi kupować okien i drzwi, gdyż sama je produkuje. Heutink od prawie 100 lat buduje w Holandii domy i swoje doświadczenie chce przenieść na grunt polski. Zaczyna od Grudziądza.
Hala o powierzchni 5.000 m.kw. powstała w niespełna pół roku, obok upadłego PGR-u na Rządzu. W przyszłości, kilkaset metrów od firmy pobiegnie trasa średnicowa, a w niedalekiej odległości planowany jest węzeł autostradowy.
"Przebiliśmy" Poznań
- Lokalizacja jest bardzo dobra - ocenia Reint Beens, członek zarządu firmy Heutink - a współpraca z Urzędem Miejskim i opiekunem inwestorskim jest znakomita. Warunki, jakie nam tu stworzono zdecydowały, że zamiast pod Poznaniem, ulokowaliśmy zakład w Grudziądzu. Zatrudniamy 24 osoby, głównie stolarzy. W miarę rozwoju firmy załoga się powiększy.
Z Holandii płynie coraz więcej zamówień na produkowane w Grudziądzu okna i drzwi. Powstają z egzotycznego drewna, zwanego meranti. Do Holandii sprowadzane jest z Malezji, a stamtąd do Grudziądza.
- Jest jasnobrązowe, ale odbiorcy w Holandii tylko raz zażyczyli sobie stolarkę do domu w naturalnej barwie, lakierowaną - objaśnia prokurent grudziądzkiego Heutinka Grzegorz Woroniecki - przeważnie chcą okien i drzwi kolorowych, np. białych, szarych albo granatowych. Produkując dla polskich odbiorców uwzględnialibyśmy miejscowe upodobania.
Osiedle domków jednorodzinnych, szeregowych i apartamentowiec ma powstać na nadwiślańskiej skarpie. Heutink kupił 18 ha terenu i załatwia formalności. Jak dobrze pójdzie, pierwsze domy zacznie budować jesienią br. Za swoje pieniądze, bez kredytów bankowych i z holenderskiej, tańszej cegły.- Może nie damy rady budować taniej, niż w Polsce, ale na pewno nie będzie drożej - uważa Reint Beens.
Tekst i fot. MARYLA RZESZUT
