Radni podejmą uroczystą uchwałę na najbliższej sesji - 30 maja.
Nie ma osoby, która nie znałaby zasłużonej dla Tucholi hafciarki znad Niemna, którą wojenne losy rzuciły w Bory Tucholskie. I choć miała nadzieję, że uda jej się powrócić do ukochanego Grodna, o którym tak pięknie potrafi opowiadać, w Tucholi została na dobre i tu właśnie zaczęła prowadzić kółko hafciarskie, dając początek szkole borowiackiej.
Licząca dziś 81 lat pani Honorata była nie tylko kierowniczką zespołu, ale także przygotowywała własne hafty na konkursy, a lista jej sukcesów jest długa - m.in. jest laureatką nagrody im. Kolberga.
Kapituła nie miała wątpliwości, że tytuł należy przyznać pani Honoracie za promowanie Tucholi i osiągnięcia. Poprzednio tytuł honorowego obywatela przyznano szefowi "Hydrotoru" Wacławowi Kropińskiemu.
__