https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Horror trzech psiaków zakończony. Były trzymane na łańcuchu w okropnych warunkach [zdjęcia]

AM
Psy żyły w skandalicznych warunkach. Widok był wstrząsający. Wychudzone, schorowane 3 kundelki przykute były łańcuchami. Psiaki przebywały w warunkach przekraczających jakiekolwiek nie tylko ludzkie, ale i zwierzęce normy.

www.pomorska.pl/golubdobrzyn

Więcej aktualnych informacji z Golubia-Dobrzynia i okolic znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/golubdobrzyn

Horror trzech psiaków zakończony. Były trzymane na łańcuchu w okropnych warunkach [zdjęcia]
Fot. Policja

(fot. Fot. Policja)

Mieszkańcy miejscowości Ostrowite w powiecie golubsko-dobrzyńskim zareagowali i poinformowali policjantów o zaniedbanych psach, które uwięzione są w jednym z gospodarstw.

Dzielnicowi, którzy pojechali na miejsce niestety potwierdzili informacje.

Miejmy nadzieję, że wkrótce skończy się ich udręka i znajdą odpowiednich opiekunów, na których czekać będą w schronisku.

Horror trzech psiaków zakończony. Były trzymane na łańcuchu w okropnych warunkach [zdjęcia]
Fot. Policja

(fot. Fot. Policja)

Dręczycielowi, który znęcał się nad kundelkami zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt może grozić nawet do roku więzienia - informuje mł. asp. Jolanta Zapaśnik-Wysocka, oficer prasowy KPP w Golubiu-Dobrzyniu

Nie bójmy się reagować! Informację możemy przekazać anonimowo. Być może to dzięki nam nie dojdzie do tragedii, a katowane ofiary wyrwane zostaną z rąk oprawców - proszą policjanci.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
zgodnie z podpowiedzią "gościa" - manipuluję i oddalam
~gość~
Od czasu do czasu bywam w Działyniu. Będąc 1 listopada zauważyłam psa uwiązanego przy beczce blaszanej. Już wtedy zdziwiło mnie jak można! o tej porze roku ( i w ogóle ). Okazało się, że ten piesek jest w tym samym miejscu i w tej samej " budzie" !!! Widać go z ulicy. A jak trzymane są w miejscach mniej dostępnych dla oka? Czy ludzie myślą , że zwierzę może znieść wszystko?! Tylko za jaką cenę i jak długo?
G
Gość
W dniu 23.11.2009 o 20:14, lion napisał:

... tymi problemami powinny zająć się instytucje do tego powołane np.policja czy też straż gminna /a nie tylko zakładać blokady/ oraz TONZ-y.Powinny być w terenie,kontrolować gospodarzy a nie czekać na gotowe czyli informacje od społeczeństwa.


U nas nie ma straży gminnej!!! Jest tylko straż miejska, na którą i tak psy wieszacie. Ale oni w gminie nie mją prawa działać. Jestem ciekawy, co by się działo, gdyby tak wójt powołał straż gminną. Ilu z was by go żywcem zjadło???!!!
W
WKURZONY
W dniu 23.11.2009 o 20:14, lion napisał:

Pochodzę z tego powiatu i jest mi głupio,że takie deb***e tam jeszcze mieszkają.Mam rodzinę na wsi i znam te sprawy,tam psa traktuje się jak przedmiot.Jeżeli jest chory czy stary,to właściciel bierze szpadel i tego psa "na spacer" a psiak niczego nie podejrzewając idzie z nim.W wybranym miejscu pies dostaje szpadlem w głowę i do piachu.Nikt nie da złotówki na humanitarne uśpienie zwierzaka.A budy to często beczka po ropie albo jakaś furtka oparta o ścianę szopy.Wody to tam psy nie widzą.Jedzenie,to głównie kości i chleb z wodą,raz dziennie po obiedzie gospodarzy.Serce mnie boli jak tam przebywam ale co ja ma zrobić?donieść na rodzinę? to mnie przeklną,anonim-to nie w moim stylu.Staram się uświadamiać,pomagać,informować ,uczyć,pokazywać jak należy dbać o zwierzęta,trochę to pomaga ale nie na tyle ,abym był całkowicie zadowolony.Dlatego uważam,że tymi problemami powinny zająć się instytucje do tego powołane np.policja czy też straż gminna /a nie tylko zakładać blokady/ oraz TONZ-y.Powinny być w terenie,kontrolować gospodarzy a nie czekać na gotowe czyli informacje od społeczeństwa.


POPIERAM!!!
l
lion
Pochodzę z tego powiatu i jest mi głupio,że takie deb***e tam jeszcze mieszkają.Mam rodzinę na wsi i znam te sprawy,tam psa traktuje się jak przedmiot.Jeżeli jest chory czy stary,to właściciel bierze szpadel i tego psa "na spacer" a psiak niczego nie podejrzewając idzie z nim.W wybranym miejscu pies dostaje szpadlem w głowę i do piachu.Nikt nie da złotówki na humanitarne uśpienie zwierzaka.A budy to często beczka po ropie albo jakaś furtka oparta o ścianę szopy.Wody to tam psy nie widzą.Jedzenie,to głównie kości i chleb z wodą,raz dziennie po obiedzie gospodarzy.Serce mnie boli jak tam przebywam ale co ja ma zrobić?donieść na rodzinę? to mnie przeklną,anonim-to nie w moim stylu.Staram się uświadamiać,pomagać,informować ,uczyć,pokazywać jak należy dbać o zwierzęta,trochę to pomaga ale nie na tyle ,abym był całkowicie zadowolony.Dlatego uważam,że tymi problemami powinny zająć się instytucje do tego powołane np.policja czy też straż gminna /a nie tylko zakładać blokady/ oraz TONZ-y.Powinny być w terenie,kontrolować gospodarzy a nie czekać na gotowe czyli informacje od społeczeństwa.
~gość~
W dniu 20.11.2009 o 18:29, Gość napisał:

Nie czekać na donosy tylko ruszyć dupska dzielnicowi w teren,to zobaczycie co się dzieje !!!!!!!!


Zgadzam się z poprzednikiem rusztć cztery litery ,ale najlepiej jak się poda wszystko na tacy!!!
G
Gość
Nie czekać na donosy tylko ruszyć dupska dzielnicowi w teren,to zobaczycie co się dzieje !!!!!!!!
J
Jan III
dlaczego grozi ? sędziowie-wpieprzyć 2 lata i basta ! ale wy się boicie...własnego cienia. szmaciarze...
d
dibis
Takiego sku***ela z chęcią przykułbym łańcuchem na jeden dzień, żeby choć troszkę zasmakował piekła, które ustanowił dla tych psiaków. Niestety, nie raz, będąc na wsi, kłócę się z wsiokami o szacunek dla zwierząt, ale oni w ogóle tego nie rozumieją, dla nich żywe stworzenie to przedmiot, który nie czuje, nie przeżywa - ma, jak telewizor czy pralka, slużyć właścicielowi. Oczywiście byli strasznie oburzeni, że zgłosiłem tę sprawę i musieli się pozbyć dręczonych zwierząt, a na przyszłość muszą zapewnić odpowiednie warunki.
~gość~
OBRAZ" NĘDZY I ROZPACZY"! Niestety to jest nie jest przypadek odosobniony! Ludzie na wsi nie dbają o lokum dla swojego czworonoga. Widać nieważne jest dla nich w jakich warunkach przebywa 24/godz. Ważne , aby pilnował gospodarstwa! Nagminnie stoją w błocie, na krótkich łańcuchach. To, że wiatrzysko z deszczem, czy ze śniegiem dostaje się do środka "budy"- nie zwraca się na to uwagi. To nie tylko brak wyobrażni, to brak serca! Ale niestety, nawet jak komuś serce się ściska z żalu , to brak mu odwagi , aby zareagować! Jedynie masowo nie są tak wychudzone, co nie znaczy, że prawidłowo odżywiane!
s
s
Gówno prawda,żadnego więzienia się za to nie dostaje,przynajmniej do teraz nikt za dręczenie zwierzą nie siedział w pierdlu.Najwyżej jakaś śmieszna grzywna.Ja dla takich zwyrodnialców proponowałbym publiczną karę chłosty.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska