W styczniu br. miasto obiegła informacja o tym, że władze powiatu zmierzają likwidować bursę, a uczniów przenieść do placówek w Kobylnikach i Kościelcu. Przeciwko tym planom zaprotestowała młodzież i jej rodzice. Odbyło się spotkanie w bursie. Uczniowie i rodzice przedstawili swoje racje podczas sesji RadyPowiatu, a także w trakcie pikiety na inowro-cławskim Rynku. Władze powiatu zaproponowały więc, że prowadzenie placówki powierzą podmiotowi zewnętrznemu. I tak też się stało.
Ogłoszony przez Zarząd Powiatu Inowrocławskiego konkurs wygrał cech i kupieckie stowarzyszenie. Nowy administrator - poza prowadzeniem bursy dla 60 uczniów szkół ponadgimnzjalnych od 1 września 2015 r. do 30 czerwca 2020 r. - pozostałe pomieszczenia wykorzysta na cele usługowe.Takiej możliwości nie miał powiatowy samorząd. - Nasza koncepcja, w ramach inkubatora przedsiębiorczości, przewiduje wydzielenie pokoi na hostel, czyli na tanie miejsce tymczasowego zakwaterowania o standardzie różniącym się od hotelu, a także rozszerzenie działalności gastronomicznej o nowych konsumentów - informuje Marek Słabiński z KSPIH.
Nowego administratora czekają wydatki na remont oraz opłacenie czynszu i opłat za media - to około 12 tys. zł miesięcznie. Konieczne jest zwiększenie liczby łazienek na kilku piętrach. - Z zewnątrz budynek prezentuje się okazałe, ale wewnątrz przypomina lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku. Dlatego inne podmioty, zainteresowane przejęciem bursy, po obejrzeniu pomieszczeń, zrezygnowały z przystąpienia do konkursu - podkreśla Marek Słabiński.
Zmiana administratora bursy wiąże się również ze zmniejszeniem liczby etatów. Zwolnienia są nieuniknione. Zmienią się również warunki pracy. Pracownicy pedagogiczni zostaną pozbawieni przywilejów, wynikających z Karty Nauczyciela. Do 31 sierpnia bursa zatrudnia 16 osób, w tym sześciu na etatach pedagogicznych i 10 na etatach administracyjnych. Po zmianach będą trzy etaty pedagogiczne, trzy etaty w kuchni i etat administracyjny. a
Czytaj e-wydanie »