Zapowiadana na niedzielę średnia temperatura to około 11 stopni poniżej zera nad ranem i około - 8 w dzień.
W poniedziałek temperatura będzie rosła do około - 3 stopni, ale już od wtorku znów coraz większe mrozy.
Na przyszłą sobotę zapowiadany jest mróz w granicach od 8 do 10 kresek poniżej zera.
Ubierajcie się ciepło!
W dniu 18.01.2010 o 13:22, ~Jola~ napisał:Każdy termometr pokazuje inaczej! Najlepszy jest mój chiński, elektroniczny z czujnikiem znajdującym się poza domem. Ostatnio o północy wskazał -28 stopni!
W dniu 16.01.2010 o 14:30, Gość napisał:jak dobrze znasz problemy naszego miasta. Tak dobrze jakbyś był jego mieszkańcem i to z tych, którzy są przeciwnikami pana Dombrowicza. Oj, wędrowniczek, wędrowniczek! jeżeli tu mieszkasz to pisz w swoim imieniu, imieniu mieszkańca miasta a jeżeli nie jesteś związany z Bydgoszczą - w co wątpię - to się nie wtrącaj w nasze lokalne wybory bo to nie twoja sprawa. To przecież wasz wybór. - właśnie. A zezowaty umysłowo to jesteś sam.
W dniu 16.01.2010 o 11:24, wędrowniczek napisał:Wczoraj nawiedziłem Bydgoszcz. Zdarza się. Trasa z Warszawy do grodu nad Brdą trudna, ale znośna. Problemy zaczęły się za mostem w Fordonie. Mimo rozległych poboczy, ściana śniegu przy drodze. Każdy tir o taką ścianę zawadza i "posypuje" jezdnie zmrożonym śniegiem. Ale to wszystko pikuś. Zjeżdżając na Bełzy z Wojska Polskiego wjechałem na chodnik, bo mimo 10 km/h i zimówek nie udało się wyhamować i zatrzymałem się na pryzmie śniegu. Gratuluje włodarzom miasta nowatorskiego podejścia - śliskie podjazdy (i zjazdy) to cenne i oszczędne dla budżetu odkrycie. W centrum miasta nie było lepiej. Wszędzie błoto pośniegowe, a wszystkie boczne ulice odchodzące np. od Mickiewicza, to dobre trasy narciarskie.Na wszelki wypadek postanowiłem wracać Toruńską. Wielki błąd, bo na całej drodze do obwodnicy dodatkowo potworne dziury. Dopiero sama obwodnica była normalna, co dowodzi, że można.Bydgoszczanom gratuluję prezydenta, radnych, zarządu dróg i całej zezowatej umysłowo reszty. To przecież wasz wybór.
