Huta Irena gotowa jest zapłacić 200 tys. zł przedpłaty za gaz. Czeka na decyzję PGNiG.
W poniedziałek rano do PGNiG wysłana została kolejna propozycja "Ireny". Huta jest gotowa codziennie, na bieżąco płacić za zużyty gaz.
- Przedpłata w wysokości 200 tys. zł ma być gwarancją na wypadek, gdybyśmy z rożnych przyczyn nie mieli pieniędzy na uregulowanie "dniówki" - tłumaczy prezes "Ireny" Zbigniew Zawierucha.
Jak wylicza prezes, dziennie jego zakład zamierza pobierać gaz na kwotę 20 tys. zł.
Przypomnijmy, że piątkowe negocjacje PGNiG z "Ireną" zakończyły się fiaskiem. - Gazownia chciała od nas od miliona do półtora miliona złotych przedpłaty. Na to nas jednak nie stać - tłumaczy Zawierucha.