HydroTruck Radom - Anwil Włocławek 70:64, w meczu bez stawki

HYDROTRUCK RADOM - ANWIL WŁOCŁAWEK 70:64

Kwarty: 21:19, 22:13, 13:13, 14:19

HydroTruck: Griffin 18 (2), Hinds 17 (2), Stumbris 13 (3), Ostojić 7, Zegzula 0 oraz Prahl 8, Zalewski 4, Wall 3 (1), Piechowicz 0, Lewandowski 0

Anwil: Radić 15, Jerrels 7 (1), Zamojski 7 (1), Washington 6, Mielczarek 6 oraz Dykes 18, Janiak 3 (1), Tomaszewski 2, Komenda 0

Był to mecz drużyn, którym już nic nie "grozi" - ani awans do play off, ani spadek. Spotkały się jednak dwie ekipy sąsiadujące w tabeli (13. - 14. miejsce). Ostatecznie HydroTruck zrównał się w tabeli punktami z Anwilem, dzięki wygranej, ale go nie wyprzedził, bo ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań.

Z pewnością włocławianie wypadliby dużo lepiej, gdyby trafiali z dystansu. Tymczasem na 27 prób do kosza piłka wpadła tylko trzy razy. Gospodarze mieli osiem celnych trójek na 25 prób. Anwil nieźle zaczął - prowadził 4:0, 6:8, 11:8, lecz później do głosu doszli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 21:13. Potem regularnie odrabiał kilka punktów, by za chwilę znowu przegrywać kilkunastoma. Skończyło się na sześciopunktowej porażce.

Zobacz wideo: Największe hity sezonu żużlowego na Pomorzu i Kujawach