I Powiatowe Targi Pracy, Szkół i Zawodów w Aleksandrowie Kujawskim

Targi zorganizował Powiatowy Urząd Pracy w Aleksandrowie Kujawskim w sali gimnastycznej gościnnego Kolegium Kujawskiego X X Salezjanów. I choć nazwa sugerowała zasięg powiatowy, to przybyli także wystawcy ofert nauki i pracy z Torunia i Wyrzys-ka. Kuszono zatrudnieniem w kraju i zagranicą. Dominowały jednak oferty firm i szkół z powiatu aleksandrowskiego.

„Spotkajmy się w Hubalu” - głosiły ulotki Zespołu Szkół nr 2 im. mjra Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Aleksandrowie Kujawskim, zawierające szeroką ofertę kształcenia w wielu wciąż poszukiwanych zawodach i bogactwo zajęć pozalekcyjnych. Adresowane były do gimnazjalistów. Wielu po nie sięgało.

- Potrzebujemy fizjoterapeutów, pomocy kuchennych, kucharzy. Tu jest największa fluktuacja, także w związku z odejściami na emeryturę - nie ukrywał Marcin Zajączkowski, prezes Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek, które też miało swoje stoisko.
Podobne potrzeby ma Klinika Uzdrowiska Uzdrowiskowa „Pod Tężniami” w Ciechocinku, której pracownicy zachęcali, by skorzystać z jej ofert pracy. Jest tam zapotrzebowanie na kelnerów, kucharzy, fryzjerów.

Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]

- Interesuje mnie wojsko, dlatego wziąłem ulotki ze stoiska Wojskowej Komendy Uzupełnień w Toruniu - zdradził nam Konrad Borkowski, uczeń III kl. gimnazjum w Zespole Szkół w Stawkach. Jego klasowy kolega Jakub Stawiński był trochę rozczarowany: - Jest stoisko wojska i policji, a mnie interesuje straż pożarna. Brakuje jej ofert.

Stoisko WKU oblegały też dziewczęta. - Pytają o szkoły oficerskie, ale też o nowość, jaką jest Terytorialna Obrona Kraju - nie ukrywał mjr Andrzej Sowa.

Targi odwiedzili tłumnie uczniowie, absolwenci, osoby bezrobotne. Dorośli szczegółowo wypytywali o warunki pracy, młodzież zaczynała często rozmowę od pytania o zarobki na danym stanowisku.