II liga piłki nożnej - sparing: Elana Toruń przegrała z Chojniczanką. Maciej Kot jednak w Zawiszy?

ELANA TORUŃ - CHOJNICZANKA CHOJNICE 0:4 (0:2)

ELANA: Kryszak (46. Łopatowicz) - Zamiatowski (46. Wróbel), Pater, Hadrysiak, Poczwardowski (46. Zaremski) - Rybicki, Grzybowski (46. Suchomski), Szaraniec, Baranowski - Rózycki (46. Kot), janicki (46. Kwiatkowski). Kierownictwo Chojniczanki nie wyraziło zgody na podanie składu drużyny.

Szkoleniowiec Elany początkowo planował spotkanie w trzech "tercjach", ale zgody na to nie dał opiekun drużyny gości Grzegorz Kapica. W tej sytuacji na sztucznym boisku zobaczyliśmy w akcji głownie graczy testowanych, a uzupełniła ich czwórka piłkarzy z podstawowego składu. Niestety, nie była to udana prezentacja. Drużyna Chojniczanki panowała na placu, aplikując gospodarzom po dwa gole w każdej połowie. Patrząc na nowych zawodników, odnosiło się wrażenie, że gra kontrolna to dla nich... kara.
Brakowało kreacji, zwłaszcza zaangażowania. Z grupy 11 piłkarzy zwrócili na siebie uwagę jedynie trzej: Mariusz Baranowski, Łukasz Grzybowski i Bartosz Szaraniec. Pozostaną więc w Toruniu i w sobotę wezmą udział w kolejnym test meczu z Pomorzaninem.

- Jestem zawiedziony - mówił po meczu Dariusz Durda. - Nie szukam zawodników dla uzupełnienia składu, lecz do gry. U kandydatów nie widziałem charakteru. Przed spotkaniem uczulałem, aby rozmawiali ze sobą na boisku. A tu cicho, jak makiem zasiał. Niemi nie grają w piłkę i warto, aby ci młodzi chłopcy pamiętali o tej prawdzie. Co do Macieja Kota, to uzyskałem informację, że chce spróbować swoich sił w Zawiszy. Dlatego nie będę się upierał przy jego pozostaniu.

W sobotę Elana o godz. 13.30 zagra z Pomorzaninem.