https://pomorska.pl
reklama

Ile kosztuje śmierć jednego człowieka w wypadku drogowym? Koszty są ogromne

Marek Weckwerth
Jarosław Jakubczak/zdjęcie ilustracyjne
Dokładnie wyliczono ile kosztuje śmierć jednego człowieka w wypadku drogowym i jakie są koszty likwidacji szkód na drogach po wypadkach i kolizjach. Są ogromne.

Polskie drogi i jeżdżące po nich pojazdy stają się coraz bezpieczniejsze, ale to nie wystarczy, jeżeli użytkownicy dróg nie będą przestrzegać przepisów ruchu drogowego i zachowywać zdrowego rozsądku.

Włos jeży się na głowie
Wystarczy krótka przejażdżka po drogach od najniższej do najwyższej kategorii, by przekonać się, że głupota kierowców jest piramidalna - potrafią wyprzedzać auto jadące z maksymalną dozwoloną prędkością nawet na wąskiej, pełnej wybojów drodze, w skrajni której rosną wiekowe drzewa. To prosta droga, by przenieść się do wieczności, a przy okazji pociągnąć do niej za sobą tych, którzy przestrzegają przepisy.

To oni zabijają za kółkiem! Wypadki drogowe na Kujawach i Pomorzu powodują głównie młodzi mężczyźni - do 31 lat

Z oglądu autora artykułu, który w ostatni weekend przejechał szmat drogi z Bydgoszczy na Kaszuby i z powrotem, wynika że przodują w tym młodzi, niedoświadczeni kierowcy, za to zasiadający za kierownicami nowoczesnych i szybkich aut. To, że chodzi o młodych „mistrzów kierownicy” potwierdzają zresztą jednoznacznie policyjne statystyki wypadków śmiertelnych – „mistrzowie” powodują tragiczne wypadki i często w nich giną.

Gdzie jest policja?
Tu wszakże przygana w stosunku do policji, bowiem na całej trasie autor nie zauważył ani jednego patrolu. - A to właśnie obecność policji na drodze, jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na ograniczenie zapędów krewkich kierowców - uważa dr inż. Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych bydgoskiego ratusza, ekspert bezpieczeństwa ruchu drogowego. - Nie chodzi nawet o akcje kontrolne, a o zwykłą obecność mundurowych na drogach, co działa prewencyjnie - kierowcy zdejmują nogę z gazu.

Motoryzacja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ruch się nasila
Po ograniczeniach epidemicznych ruch na polskich drogach wraca do normy, a nawet - w związku z otwarciem sezonu turystycznego - rośnie. Wzrasta też liczba wypadków.

- Nowoczesna i bezpieczna infrastruktura drogowa oraz inteligentne pojazdy mogą uratować życie, pod warunkiem przestrzegania przepisów - przestrzegają eksperci z Biura Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. Przypominają też, iż bezmyślność, brawura, a czasami alkohol skutkują niepowetowanymi stratami dla rodzin ofiar i całego społeczeństwa. Większości tych zdarzeń można zapobiec. Wystarczy spokój, opanowanie, zdrowy rozsądek, ostrożność i poszanowaniem pozostałych uczestników ruchu drogowego.

Generalna Dyrekcja prosi też, by zwracać uwagę na komunikaty wyświetlane na znakach zmiennej treści i bezwzględnie stosować się do nich.

Olbrzymie koszty
Wypadki drogowe to również olbrzymie koszty dla państwa i zarządców dróg. Zgodnie z raportem Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wypadki na wszystkich drogach w Polsce (również tych, które nie są zarządzane przez GDDKiA) pochłonęły w 2018 roku 56,6 mld złotych.

Na naszych drogach ginie coraz więcej ludzi! Jak jeździć, żeby było bezpieczniej?

Na koszty wypadków składa się wiele czynników, w tym te związane z akcjami ratunkowymi, leczeniem i rehabilitacją ofiar, wypłatami odszkodowań. Bólu ofiar, które przeżyły i ich rodzin nikt wycenić nie zdoła.

Ale są wyliczenia oficjalne: koszt jednostkowy ofiary śmiertelnej - 2,4 mln zł; osoby ciężko rannej - 3,3 mln zł; lekko rannej - 48,2 tys. zł; koszt jednostkowy wypadku drogowego - 1,4 mln zł; koszt jednostkowy kolizji drogowej - 26,7 tys. zł.

Zniszczenia na drogach
Podczas zdarzeń drogowych uszkodzeniu ulegają nie tylko pojazdy biorące w nim udział, ale również elementy infrastruktury drogowej. Skalę niech zobrazują dane statystyczne z ubezpieczenia infrastruktury drogowej zarządzanej przez GDDKiA oraz OC sprawców wypadków.

W 2018 roku odnotowano nieco ponad 12 tys. szkód na kwotę ponad 41 mln złotych. W 2019 roku było to już blisko 13 tys. szkód o wartości prawie 49 mln zł.

Uszkodzeniu ulegają nie tylko znaki drogowe, bariery energochłonne, bramownice czy ekrany akustyczne - na skutek pożarów pojazdów lub wycieku substancji niebezpiecznych uszkodzeniu ulega czasami nawierzchnia. W 2019 roku koszt naprawy nawierzchni dróg zarządzanych przez GDDKiA i uszkodzonych w wyniku wypadków drogowych wyniósł blisko 900 tys. zł.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Na jakiej podstawie są te skandaliczie wyliczane i wygórowane koszta ? Kto za to kasuje 2.5 miliona ?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska