Ile uprawiasz ziemi, tyle dostaniesz premii

posiadasz numer identyfikacyjny nadany wcześniej przez ARiMR;

jesteś właścicielem przynajmniej jednego hektara ziemi, a każda z twoich działek przekracza 10 arów;

utrzymujesz grunty w dobrej kulturze rolnej, czyli np. nie wypalasz traw;

masz konto w banku.

***

Muszą radzić sobie sami

Za kilka dni obowiązków przybędzie też doradcom z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Każdy, komu wypełnienie wniosku sprawi trudność, będzie mógł skorzystać z ich pomocy. - Nasipracownicy zostali przeszkoleni przez ARiMR. Wiedzą o wszystkich nowościach czyhających na gospodarzy w przygotowanych przez agencję drukach - przekonuje Ryszard Kamiński, zastępca dyrektora ODR.

Niestety, od tego roku pomoc przy wypisywaniu wniosków i zaznaczaniu działek na ortofotomapach będzie odpłatna. - Dotąd otrzymywaliśmy finansowe wsparcie z Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa. Skończyło się i musimy radzić sobie sami - przyznaje dyrektor.

Decyzję o wprowadzeniu cennika podjęły wszystkie ośrodki w kraju, a konkretnie ich rady społeczne. - Składają się one w większości z rolników, więc to była również ich decyzja - tłumaczy.

Opłaty nie zabolą

Teraz za każdy hektar, do którego przysługuje dopłata, rolnik zapłaci 3 złote. Złotówkę mniej ten, którego powierzchnia gospodarstwa przekracza 25 hektarów. - Stawki nie są zbyt wysokie, nie powinny zaboleć. W innych regionach, np. w Wielkopolsce trzeba będzie zapłacić więcej - twierdzi Kamiński.

Dyrektor Nawrocka liczy na dobrą współpracę z ODR-em i mimo wprowadzenia opłat, nie obawia się, że gospodarze zrezygnują w tym roku z pomocy doradców. - Lepiej teraz zapłacić niewielką kwotę niż potem za źle wypełniony wniosek stracić dopłaty - uważa.

Ośrodek pomoże nie tylko przy wypisywaniu druków. - Wszystkie rejonowe zespoły doradców otrzymały GPS-y. Za opłatą zmierzą działki rolników - mówi Ryszard Kamiński.

Jeden druk wystarczy

A ci o płatności obszarowe będą starali się już po raz czwarty. I pewnie nie mieliby z tym żadnych problemów, gdyby nie fakt, że w tym roku wprowadzono we wnioskach kilka istotnych zmian.

Najważniejszą będzie konieczność wpisania grupy upraw, a nie poszczególnych upraw. Na przykład: rośliny zbożowe, rzepak na cele spożywcze oraz strączkowe - jeśli sąsiadują ze sobą - trzeba zaznaczyć jako jedną działkę na mapce i we wniosku. - Nie należy ich rozdzielać, ponieważ przysługuje do nich ta sama dopłata - tłumaczy Radosław Iwański, rzecznik prasowy ARiMR.

W tym roku wnioskodawcy będą musieli też wykazać w formularzach wszystkie działki ewidencyjne, na których znajdują się ich grunty. - Należy wpisać ziemię nie zgłoszoną do żadnych dopłat oraz tę, która została lub dopiero zostanie zalesiona - wyjaśnia rzecznik.

***

WIĘCEJ PIENIĘDZY I WYMAGAŃ

Dopłaty paszowe: jeśli w okresie referencyjnym od 1 kwietnia 2005 r. do 31 marca 2006 r. miałeś przynajmniej 0,3 dużej jednostki przeliczeniowej na jeden hektar, zarejestrowanej w systemie IRZ.

Dopłaty energetyczne: jeżeli uprawiasz rośliny na cele energetyczne, podpiszesz umowę kontraktacyjną z przetwórcą lub dołączysz do wniosku oświadczenie, że produkujesz je na własne cele.

Dopłaty cukrowe: jeśli podpisałeś umowę z cukrownią na odbiór buraków i starasz się też o dopłaty podstawowe. Pamiętaj: wniosek o obie płatności musi złożyć jedna osoba!

***

To jeszcze nie koniec zmian. - Jeden formularz wystarczy, by starać się zarówno o dopłaty bezpośrednie podstawowe i uzupełniające, cukrowe, paszowe, do roślin energetycznych oraz o płatności ONW, czyli do obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania - mówi z kolei dyrektor ARiMR.

Listę roślin objętych dopłatami uzupełniającymi można znaleźć na stronie www.arimr.gov.pl

Kara za spóźnienie

W tym roku rolnicy sami mogli zadecydować w jakiej formie chcą otrzymać z agencji druki. - Przesyłamy je w tradycyjnej formie papierowej, na płycie CD, lub drogą elektroniczną, bo coraz więcej gospodarzy ma w domu komputer z dostępem do internetu - tłumaczy Radosław Iwański.

Zgodnie z unijnymi przepisami ARiMR będzie przyjmowała dokumenty przez dwa miesiące (15 marca - 15 maja). Kto nie zdąży w tym terminie, nie straci szansy na pieniądze. Dostanie ich jednak mniej. - Przez kolejnych 25 dni za każdy dzień spóźnienia będziemy potrącali jeden procent z kwoty, o którą gospodarz chce wnioskować - wyjaśnia Beata Nawrocka.

Do ostatniego rolnika

Biura powiatowe ARiMR będą przyjmowały druki w godzinach swojego urzędowania (8.15-16.15). - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy pracowali dłużej - do ostatniego rolnika - zapowiada dyrektor ARiMR w Toruniu. Także doradcy dostosują się do potrzeb gospodarzy. - Nie wykluczamy pracy po godzinach. W każdej chwili możemy oddelegować do rejonów pracowników z Minikowa, Przysieka lub Zarzeczewa. Lepiej jednak niech nikt nie zwleka do ostatniej chwili - apeluje do rolników dyrektor Kamiński.

***

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie musiała przelać dopłaty na konta gospodarzy w ciągu siedmiu miesięcy (1 grudnia br. - 30 czerwca 2008 r.).

***

[email protected]