https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Będą likwidować bibliotekę, która i tak już dwa lata była nieczynna

(FI)
Radny Jacek Olech
Radny Jacek Olech Fot. Dominik Fijałkowski
Inowrocławscy radni podjęli uchwałę o zamiarze likwidacji filii Biblioteki Miejskiej przy ul. Toruńskiej 60.

Decyzja nie zapadła "bezboleśnie". Miesiąc temu projekt uchwały został zdjęty z porządku obrad. Radny Jacek Olech wykazał wówczas błędy prawne, które pojawiły się w dokumencie. - Ustawa o bibliotekach mówi wyraźnie, że na sześć miesięcy przed likwidacją trzeba poinformować społeczeństwo o wyrażeniu przez radę zgody na takie postępowanie, zaś uchwała rady powinna zawierać uzasadnienie prawne i faktyczne takiej decyzji. Tymczasem w naszej uchwale nie było uzasadnienia. Pojawiły się też błędy w podstawie prawnej - komentuje Olech.

Radny zauważył też inny problem. Filia biblioteczna nieczynna jest już od blisko 2 lat. - To już norma w naszym mieście. Wpierw dokonują się fakty, a potem dorabia się do nich normy prawne. Skoro placówka nieczynna jest już tak długo, to uchwała rady nie powinna być omawiana obecnie, tylko już dawno temu - zauważa.

Przy okazji przypomina też o kosztach, jakie trzeba było ponosić, mimo że biblioteka była zamknięta. Na myśli ma opłaty za ogrzewanie i wynajem pomieszczeń od spółdzielni mieszkaniowej.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Michał
Ciekawe czy Pani Dyrektor odda pieniądze za wydatkowane koszty wynajęcia lokalu, ciepła i prądu. Za dwa lata to około kikudziesięciu tysięcy zlotych.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska