Udaliśmy się do Solanek, aby porozmawiać z kuracjuszami na temat ich wrażeń dotyczących pobytu w Inowrocławiu. Mimo kapryśnej pogody nie brakowało spacerujących, którzy chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami.
- O Inowrocławiu mogę mówić tylko pozytywnie. Miasto jest bardzo zadbane. Ogromnym plusem jest darmowy wstęp na teren tężni - zauważa pani Ewa Michalak z Płocka (dla porównania: bilety w Konstancinie kosztują 8 zł normalny i 5 zł ulgowy, a w Ciechocinku - 3 zl normalny i 2 zł ulgowy w dni powszednie).
Tężnie to najczęściej wymieniany atut uzdrowiska w Inowrocławiu, ale nasi rozmówcy przywołują też liczne zabiegi lecznicze, ciekawe zabytki, imprezy kulturalne czy możliwość zrobienia atrakcyjnych zakupów.
Remont latem?
Większość wypoczywających ocenia pensjonaty, w których mieszka jako wygodne i czyste. Pan Włodzimierz Bancer ze Szczecinka wskazuje jednak też minus. - W sanatoriach często jest zbyt tłoczno - wyznaje.
Wypoczywający zwracają jednak uwagę na systematyczne zmiany udoskonalające jakość usług. Pewne projekty budzą jednak zdziwienie. Panią Katarzynę Sudaj z Trzemeszna zaskoczyło, iż w parku w sezonie trwają prace remontowe. Mimo to podoba jej się w Solankach, gdzie przyjechała na spacer z mamą i dzieckiem.
Idźmy na spacer
Wśród spacerujących po Solankach można spotkać ludzi z całej Polski, którzy deklarują chęć powrotu do Inowrocławia.
- Do tego miasta przyciąga nie tylko dobre powietrze, ale również ogromna życzliwość mieszkańców przyznaje pani Krystyna Wypych z Mrągowa.
Gościom pozostaje więc życzyć dobrego wypoczynku, a inowrocławianom by docenili możliwości, jakie mają w zasięgu ręki.
A co Wy, drodzy czytelnicy, o tym sądzicie?
