https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław jest atrakcyjny czy nie? Burzliwa dyskusja

(dan)
- Tworzymy negatywną aurę, a ta przez media może dotrzeć do potencjalnych inwestorów - mówiła radna Magdalena Waloch
- Tworzymy negatywną aurę, a ta przez media może dotrzeć do potencjalnych inwestorów - mówiła radna Magdalena Waloch Dariusz Nawrocki
Z przedstawionych przez urzędników analiz wynika, że Inowrocław jest wspaniałym miejscem dla inwestorów? Dlaczego więc omijają to miasto? Winna jest sytuacja gospodarcza, ale i... radni opozycji.

Burzę na sesji wywołała "Analiza atrakcyjności inwestycyjnej Inowrocławia" przedstawiająca mocne strony miasta, sukcesy, nagrody i wyróżnienia.

"Inowrocław jawi się jako miasto rozwoju, atrakcyjne dla inwestorów" - czytamy w analizie. Radni opozycji podkreślali w trakcie dyskusji, że dokument ten nie przystaje do rzeczywistości. Przekonywali, że nie dość, iż w Inowrocławiu nie pojawiają się nowi inwestorzy, to dotychczas funkcjonujące przedsiębiorstwa mają kłopoty. - W jakim celu stworzono to opracowanie? Mam wrażenie, że ma ono służyć dobremu samopoczuciu władz Inowrocławia - pytał i odpowiadał od razu Ryszard Rosiński, radny SLD.

Radny Stanisław Skoczylas zauważył, że liczba mieszkańców miasta dramatycznie spada (z 75938 - w 2011 roku do 73239 - w 2012). - Skoro miasto jawi się jako miasto rozwoju, to dlaczego w tak krótkim czasie nasze miasto opuściło tak wiele osób? - pytał. Radny Andrzej Kieraj również miał wątpliwości, czy inowrocławianie rzeczywiście odczuwają, iż żyją w atrakcyjnym mieście. Przypomniał, iż od otwarcia stref gospodarczych minęło już kilkanaście miesięcy.

- Efekty widać gołym okiem. Inowrocławski Obszar Gospodarczy rozkwitnie na pewno, ale na wiosnę, kiedy zazieleni się, a na krzakach pojawią się kwiaty. Bo innego rozkwitu jak na razie nie widać - przekonywał. Pytał, co się stało z firmą logistyczną, która miała dać 400 miejsc pracy?

Koalicja nie zostawiła tych słów bez odpowiedzi. Wiceprezydent Ireneusz Stachowiak tłumaczył, że firma logistyczna wycofała się po protestach mieszkańców, które mogłyby być inspirowane przez opozycję. Przypomniał konferencję prasową , na której radni SLD straszyli mieszkańców wizją ciężarówek, które po powstaniu firmy logistycznej będą rozjeżdżać miasto.

Tłumaczył również, że liczba mieszkańców spada nie tylko w Inowrocławiu, że wiele firm zwleka z inwestowaniem do czasu zakończenia kryzysu. - Nie jesteśmy zieloną wyspą. Nie wystarczy być atrakcyjnym. Druga strona musi mieć chęci i możliwości, by zainwestować - przekonywał.

Radny Henryk Procek pytał, co dobrego - oprócz krytyki - radni SLD zrobili dla miasta? Grzegorz Kaczmarek mówił wprost: - Ciągłe narzekanie i złe wypowiedzi, które potem są zamieszczane w prasie, też odpychają naszych potencjalnych inwersorów. Słowa te potwierdził prezydent Ryszard Brejza. - Czarny "pijar" jest groźny nie dla rządzących, ale dla rządzonych. Bo czy zwiększa on atrakcyjność miasta, czy raczej ją zmniejsza? - pytał.

Nikt na te pytania nie mógł już jednak odpowiedzieć. Przewodniczący rady Miejskiej Tomasz Marcinkowski wcześniej bowiem zakończył dyskusję. "Analiza atrakcyjności Inowrocławia" głosami koalicji została przyjęta.

Wiadomości z Inowrocławia

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
przedstawiciel sa
Inowrocław szału nie robi jako kilkudziesięcio tysięczne miasto. Mówię to jako przedstawiciel handlowy sporo wędrujący nie tylko po tutejszym województwie. Nie tylko brak obwodnicy, rynku pracy czy niskie zarobki są czynnikami odpychającymi potencjalnych inwestorów. Raczej kuleje tu promocja miasta i brak tworzenia nowych miejsc pracy. Nie wspomnę o "utopieniu"pięknej, zabytkowej kopalni soli, mogącą ze swoimi kilkusetletnimi zasobami czystej soli zapewnić wiele miejsc zatrudnienia a jednocześnie być atrakcją turystyczną na skalę co najmniej europejską. Teraz Inowrocławianie aby zwiedzić kopalnię soli jeżdżą do Kłodawy np.:-).Swoją drogą jestem ciekaw kto ile skasował aby tę kopalnię zamknąć, bo nie wierzę w bajki że rentowny zakład zamyka się z czystego przypadku.
G
Gość
Miasto jest bardzo atrakcyjne.Widać to po ilości pchających się tu inwestorów.Ci jednak do miasta nie mogą się dostać bo na rogatkach miasta straszą ich i nie chcą wpuścić radni opozycji.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska