Zobacz wideo: Polskie odmiany jabłek i ich zastosowanie
Według spisu handlowego z 1903 r. dochodowe interesy prowadziło w Inowrocławiu kilkunastu mistrzów słodkich wypieków. Największą renomą cieszyli się Niemiec Richard Rommel z ul. Fryderykowskiej 16 oraz Polak Kazimierz Wróblewski z ul. Toruńskiej 5.
Richard Rommel - cukiernik z dyplomem w Inowrocławiu
Liderem był 54-letni Rommel (ur. w 1849 r.). Interes otworzył na przełomie siódmej i ósmej dekady XIX w., a jego cukiernia przy Friedrichstrasse mieściła się w kamienicy, gdzie onegdaj była pierwsza w mieście poczta (dziś to budynek PKO BP). Rommel najpierw dzierżawił tam pomieszczenia, a w 1907 r. kupił całą nieruchomość od wdowy Katarzyny Winkler, płacąc przyzwoitą sumkę 120 tys. marek. Szybko zasłynął jako cukiernik oferujący znakomite ciasta i słodycze. Często ogłaszał inseraty w "Kujawischer Bote" i "Dzienniku Kujawskim". Pisano tam, że "Rommel szanownej klienteli uniżenie poleca znakomitą fabrykę marcepanów oraz słodkich przysmaków". To oczywiście był chwyt reklamowy, bo tak samo twierdzili wszyscy jego konkurenci, ale miał też Rommel naprawdę się czym pochwalić.
Wyjątkowe specjały Roomla wędrowały z Inowrocławia na książęcy stół
Jako pierwszy w mieście Rommel, już z początkiem XX w., wyposażył cukiernię w napęd elektryczny. Konkurencji na taki pomysł (a i wydatek!) jeszcze nie było stać. Co zaś się tyczy wyrobów, to musimy - niestety - zawierzyć słowom, że były wyjątkowymi przysmakami. Jego ciasta zdobywały medale na wystawach, a w lutym 1902 r. wzbił się na szczyt kariery, wtedy przyznano mu tytuł dostawcy dla dworu księcia sasko-weimarskiego. Zatem naszymi czekoladkami zajadał się książę pan, a pewnie i księżna pani i książątka też sobie nie pożałowali! Tytuł dostawcy dworcu wzbudził sensację wśród inowrocławian. Mogli oni stosowny dyplom, pod szkłem i w solidnych ramkach, podziwiać w cukierni, tam bowiem Rommel zawiesił go na głównym miejscu.
Na cukiernictwie Rommel dorobi się majątku i należał do czołówki miejscowego patrycjatu. W spisie z 1913 r. widnieje na 19 pozycji na liście podatników! Dodajmy, że udzielał się w życiu publicznym, był sędzią sądu administracyjnego i radnym miejskim, należał do loży masońskiej "Zum Licht im Osten". Z tego świata odszedł 5 grudnia 1918 r. w okolicznościach dramatycznych. Doszło wówczas do ulicznych zamieszek, a jedną ze śmiertelnych ofiar był właśnie on.
Zobacz także: Dawne ogłoszenia prasowe na łamach "Dziennika Kujawskiego"
Inowrocław. Słodkie interesy Kazimierza Wróblewskiego. Sprzedawał czekolady, pierniki, marcepany
Jak wspomniałem, udatnie z Rommlem konkurował wtedy Kazimierz Wróblewski (1876-1961). Jego firma działała przy ul. Toruńskiej. Klientom oferował własne wypieki (nagradzane złotymi medalami na wystawach handlowych), ale też sprowadzane od Sucharda i Hildebrandta czekolady, marcepany, pierniki i cukierniczą konfekcję.
Wróblewski, podobnie jak i Rommel, nie ograniczał swej aktywności do spraw zawodowych. Na kartach historii zapisał się jako działacz narodowy, pięknie wspierał prace "Sokoła" i Towarzystwa Samopomocy Naukowej Męskiej, tworzył Kurkowe Bractwo Strzelecki, był radnym miejskim. Pasjonował się sztuką, w młodości uczestniczył jako aktor-amator w wystawianych scenkach teatralnych.
- To najbogatsze firmy z Inowrocławia i okolic. Lokalni liderzy z listy Forbesa
- Kobieca Twarz Roku 2022 w powiecie inowrocławskim! Kategoria "Matki"
- Oto Kobieca Twarz Roku w powiecie inowrocławskim! "Kobiety Dojrzałe"
- Franciszkanie przyjęli pod swój dach Ukraińców. Prymas na urodzinach Nataszy
- Oddam za darmo w Inowrocławiu i okolicach. Zobacz zdjęcia!
- Tak wyglądała impreza We Are Back w Club Holidays Orchowo [zdjęcia]
