https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław może stracić prawie 6 mln unijnej dotacji na budowę dwóch łączników

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
W tym miejscu nowa droga miała się łączyć z ulicą Staszica
W tym miejscu nowa droga miała się łączyć z ulicą Staszica Dariusz Nawrocki
Budowa drogi łączącej aleję Niepodległości z ulicą Staszica w Inowrocławiu jest zagrożona. Blokuje ją Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad. Musiałby przebudować skrzyżowanie, a na to nie ma pieniędzy.

Inowrocławianie, zwłaszcza ci zmotoryzowani, z radością przyjęli informację sprzed dwóch lat o tym, że Rąbin otrzyma dodatkowe połączenie z ulicą Poznańską. Miasto stworzyło jeden projekt na budowę dwóch łączników: Metalowców z Toruńską oraz al. Niepodległości ze Staszica. Inwestycja warta 15 mln zł mogła uzyskać 6 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Szansa na otrzymanie tych pieniędzy z dnia na dzień jest coraz mniejsza.

Nie ma pieniędzy

Budowa łącznika Metalowców z Toruńską, jak zapewnia wiceprezydent Ireneusz Stachowiak, jest już na ukończeniu. Gorzej jest z drugim łącznikiem. Tutaj nie toczą się żadne prace.

- Istnieje duże niebezpieczeństwo, że ten projekt nie zostanie zrealizowany, a tym samym miasto nie dostanie dofinansowania - wieszczy opozycyjny radny Ryszard Rosiński.

Zdania radnego niestety tym razem nie prostuje wiceprezydent Ireneusz Stachowiak.

- Rzeczywiście, jest takie niebezpieczeństwo, że tych pieniędzy nie dostaniemy - wyznaje. Tłumaczy, że miasto nie ma zgody Zarządu Dróg Krajowych i Autostrad na włączenie nowej drogi do obecnego skrzyżowania Górnicza, Staszica, Poznańska.

Dlaczego ZDKiA blokuje inowrocławską inwestycję?

- Wszystko rozbija się o pieniądze, a raczej ich brak. Przygotowaliśmy dokumentację na przebudowę skrzyżowania. Nie mamy jednak pieniędzy na realizację projektu. Sytuacja jest patowa - wyznaje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału ZDKiA.

Przeczytaj również: Inowrocław. Trzy i pół miliona złotych kosztować będzie budowa łącznika ul. Metalowców

Kosztowne skrzyżowanie

Szacuje się, że przebudowa skrzyżowania kosztowałaby aż 20 mln zł. Byłaby ona więc droższa od dwóch nowych łączników w Inowroclawiu.

- Nie możemy rozpocząć budowy drogi, która w pewnym momencie się skończy. Nie możemy wybudować łącznika donikąd. Celem tego projektu było skomunikowanie Rąbina z centrum miasta. Jeżeli tego nie zrealizujemy, wówczas Urząd Marszałkowski cofnie nam dofinansowanie - wieszczy Stachowiak.

Zapewnia, że przeprowadził już wiele rozmów w tej sprawie, napisał wiele listów. Do tej pory nie przyniosły one jednak oczekiwanych skutków. W najbliższym czasie wybiera się więc na spotkanie z dyrektorem ZDKiA w Warszawie. Nie traci nadziei.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nina
Panie viceprezydencie takie wkręty to ślepemu ludowi. Ja widzę w Planie Inwestycyjnym na lata 2007-2013, że ten łącznik miał być rozpoczęty w 2009 roku, a dopiero teraz piszecie o pieniądze do GDDKiA ? Skoro wpisane było, od 4 lat, "rozpoczęte" od 2 to chyba był czas by odłożyli te pieniądze dla Nas. Ale jak zwykle Pan i Pana fachowcy udowodnili swoich kompetencji budząc się na ostatnią chwilę.

Wow, to jednak ktoś czyta budżet miasta... Szacun.
Nauczyciele do tablic!
Przed wojną prezydet, który straciłby możliwość pozyskania 6 milionów złotych podałby się honorowo do dymisji.
Zauważyliście, że jak można komuś dokopać, albo pochwalić się fontannami czy wiewiórkami to wypowiada się prezydent, a w sytuacjach kryzysowych wypychany jest wice?
M
MIESZKANIEC
Po raz kolejny EKIPA pokazała swoją nieudolność.Ta wieczna niemożność jest już naprawdę MĘCZĄCA! A co robią nasi POSŁOWIE poza zbieraniem podpisów na wybory?!
G
Gość
Ot! i obraz naszej władzy wstyd!!!Myślę że ktoś za takie opieszalstwo odpowie.Natychmiast odpowiednie służby
powinny się tym zająć.

To jest pretekst do zatrudnienia kolejnego sztabu urzędników , którzy jak większość tych aktualnie zatrudnionych pierdzą w stołki nie przemęczając się zbytnio pracą . Masakra ! Czy nie ma u nas ludzi, którzy znają się na przygotowaniu odpowiedniej dokumentacji , w przyzwoitym czasie , a nie latami?!
s
st.tomcio
Inowrocław moim zdaniem już stracił 6 milionów.Fontanny leją wodę i nie tylko one.Żaczki na Królówce stoją
zagrażając zdrowiu przechodniom.Nie jest to śmieszne,ale sam widziałem jak kobieta nadziała się na wyciągniętą
dłoń żaczka stojącego przed pocztą.Powinno się je przenieść jako świtę Królowej
Jadwigi na rynek.
M
Maciej
Panie viceprezydencie takie wkręty to ślepemu ludowi. Ja widzę w Planie Inwestycyjnym na lata 2007-2013, że ten łącznik miał być rozpoczęty w 2009 roku, a dopiero teraz piszecie o pieniądze do GDDKiA ? Skoro wpisane było, od 4 lat, "rozpoczęte" od 2 to chyba był czas by odłożyli te pieniądze dla Nas. Ale jak zwykle Pan i Pana fachowcy udowodnili swoich kompetencji budząc się na ostatnią chwilę.
s
st.tomcio
Ot! i obraz naszej władzy wstyd!!!Myślę że ktoś za takie opieszalstwo odpowie.Natychmiast odpowiednie służby
powinny się tym zająć.
p
partia zabija
żeby chociaż Inowrocław leżał w POlsce a tak widać coraz bardziej poza tym krajem jak i inne miasta i wsie. Arłukowicz od wykluczonych chyba już przejmuje władztwo.
na partyjna indolencję nie ma rady - czy jest się wyciszonym Roszakiem czy pełnym temperamentu Brejzą.
m
miko
komus zabrakło wyobraźni na etapie planowania. Nie czarujmy się - Państwo nie wyda 20 mln na jakistam Inowrocław (żeby chociaż tam jeszcze mecze Euro się rozgrywały) żeby jakiśtam Inowrocław (żeby chociaż jakiś POkorny poseł tam mieszkał, a nie "młody gniewny") dostał 6 mln.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska