Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Najpierw złośliwości, potem absolutorium

(FI)
Gratulacje prezydentowi Ryszardowi Brejzie składają radni Kamil Tarczewski i Jacek Tarczewski
Gratulacje prezydentowi Ryszardowi Brejzie składają radni Kamil Tarczewski i Jacek Tarczewski Fot. Dominik Fijałkowski
- Udaje pan rottweilera, a jest pan politycznym ratlerkiem - to i wiele podobnych stwierdzeń padło podczas wczorajszej sesji inowrocławskiej Rady Miejskiej.

Piłeczki odbijanie

Zaczęło się od tego, że radny Andrzej Kieraj stwierdził: - Inwestycje powinny być realizacją potrzeb społeczeństwa, a nie chciejstwa grupy trzymającej władzę. W odpowiedzi usłyszał od Tomasza Marcinkowskiego, przewodniczącego samorządu: - Brak panu elementarnych zasad kultury. Potem Kieraj, po wystąpieniu Ryszarda Brejzy zauważył: - Panie prezydencie, mówił pan dużo, ale nic pan nie powiedział. W obronie prezydenta stanął Marcinkowski i odpowiedział Kierajowi: - Udaje pan rottweilera, a jest pan politycznym ratlerkiem. Kieraj wytoczył więc ciężkie działo przeciwko Brejzie i zacytowała Abrahama Lincolna: - Demagogia, to umiejętność ubierania najbardziej lichych idei w najwznioślejsze słowa.

W dyskusji o realizacji budżetu 2008 prezydent kilkakrotnie zarzucił opozycji, że jest odporna na wiedzę. Nie wytrzymał radny Rosiński, który stwierdził z oburzeniem: - Nie jestem pańskim uczniakiem ze szkoły podstawowej, żeby mnie pan tak traktował. Brejza nie był dłużny i przypomniał Rosińskiemu przeszłość mówiąc o nim: - Były pracownik cenzury komunistycznej, który dbał o to, by słowa prawdy nie docierały do mnie, moich dzieci i wszystkich innych.

Trochę konkretów

O czym tak naprawdę dyskutowali radni i prezydent? A o tym, że w ub. r. dochody miasta były wyższe od planowanych i osiągnęły kwotę 169,3 mln zł, a wydatki niższe od zaplanowanych i wyniosły 189,6 mln zł. Niższy był też od planowanego, o 7 mln zł, deficyt - wyniósł 20,3 mln zł. Sprawozdanie z wykonania budżetu pozytywnie oceniły komisje rady oraz Regionalna Izba Obrachunkowa. - Wynik zadowalający - tak o budżecie 2008 mówiła Grażyna Filipiak, skarbnik miejski.

Pozytywnie wypowiadali się o jego realizacji radni koalicji. Janusz Radzikowski zauważył: - Ten budżet w pełni zasługuje na uznanie. Janusz Kiszka powiedział natomiast: - Budżet realizowany sprawnie. Kroczyliśmy po ścieżkach, po których nikt jeszcze nie chodził. Jacek Tarczewski żałował, że do uchwały budżetowej nie załącza się fotografii. - Cyfry nie oddają tego co zrobiono w mieście. A tak można byłoby prezentować foto przed i po realizacji zadania - mówił.

Za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu 2008 i udzieleniem prezydentowi absolutorium głosowało 18 radnych. Trzech było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska