https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Od 191 lat w wielkanocną niedzielę w Szymborzu kawalerowie przywołują panny. Tak było na tegorocznej przywołówce. Zdjęcia

Dominik Fijałkowski
W Szymborzu, dzielnicy Inowrocławia, w wielkanocną niedzielę (9 kwietnia) odbyły się tradycyjne przywołówki. Zwyczaj przwoływania panien i ogłaszania im, jak obfity dyngus czeka je w lany poniedziałek, kultywowany jest od 1832 roku.
W Szymborzu, dzielnicy Inowrocławia, w wielkanocną niedzielę (9 kwietnia) odbyły się tradycyjne przywołówki. Zwyczaj przwoływania panien i ogłaszania im, jak obfity dyngus czeka je w lany poniedziałek, kultywowany jest od 1832 roku. Dominik Fijałkowski
Starej kujawskiej tradycji stało się zadość. W wielkanocną niedzielę, 9 kwietnia, w Szymborzu, dziś dzielnicy Inowrocławia członkowie Stowarzyszenia Klubu Kawalerów przywoływali panny, te miejscowe, jak i te spoza Szymborza, które związały się z chłopakami z inowrocławskiej dzielnicy.

Czym są święta wielkanocne dla katolików? Odpowiada proboszcz parafii w Sartowicach

emisja bez ograniczeń wiekowych

Zwyczaj przywoływania panien przez szymborskich kawalerów liczy sobie 191 lat. Pierwsze przywołówki w podinowrocławskiej wsi, jaką było wówczas Szymborze odbyły się w 1832 roku.

A tak przebiegają przywołówki. W wielkanocną niedzielę o godz. 17 odbywa się msza św. w intencji zmarłych i obecnych członków Stowarzyszenia Klubu Kawalerów. Po niej kawalerzy w asyście członków górniczej orkiestry obchodzą Szymborze, a po godz. 19 rozpoczynają się przywołówki. W ich trakcie, z drewnianej ambony wykrzykiwane są, w dość oryginalnej intonacji, rymowanki o miejscowych pannach. Dziewczyny dowiadują się, jak obfity dyngus czeka je w lany poniedziałek. Ilość wylanej wody zależy od wykupu, który powinien wnieść chłopak dziewczyny. Jeśli jest sknerą, jego wybrankę czeka kąpiel w szymborskim stawie, a jeśli ma gest, spadnie na jej głowę kilka kropel „wody komiteckiej”. Oczywiście, sknera wysłuchuje podczas przywołówek publiczną krytykę, która potrafi pójść w pięty.

W br. przywołano 27 miejscowych panien i osiem, które z Szymborzem związały się przez swoich chłopaków. Przywołówek wysłuchały nie tylko zainteresowane osoby, ale także duża grupa osób z Inowrocławia i okolic.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska