https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Planowany remont "Królówki" i Świętego Ducha spędza sen z oczu kupców

(FI)
Kupcy boją się, że remont "Królówki" odstraszy klientów
Kupcy boją się, że remont "Królówki" odstraszy klientów Fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
- Jeśli z powodu remontu ulic w centrum Inowrocławia nasze sklepy przestaną odwiedzać klienci, pójdziemy z torbami - twierdzą kupcy.

Niebawem ma się rozpocząć przebudowa inowrocławskiego Rynku oraz odchodzących do niego ulic Świętego Ducha i Królowej Jadwigi. Przez rok centrum miasta będzie placem budowy. Tymczasem miejscowi kupcy już dziś szacują straty. Uważają, że rozryta nawierzchnia i głębokie wykopy przed sklepami odstraszą skutecznie klientów.

Nikt nic nie wie

Sprawą zajęło się Kujawskie Stowarzyszenie Przedsiębiorców i Handlowców. - Nie wiemy, które części ulic i w jakim terminie będą wyłączane. Cały czas czekamy, aż ktoś przedstawi nam wreszcie harmonogram robót - mówi Marek Słabiński, prezes stowarzyszenia.

Kupców przerażają krążące informacje, że "Królówka" zostanie rozkopana i do końca bieżącego roku firma nie pokryje jej nową nawierzchnią, bo z obawy o pogodę nie będzie kłaść kostki ze szlachetnego materiału. - A to może oznaczać, że w okresie przed Bożym Narodzeniem, kiedy w handlu jest spory przypływ gotówki, sklepy z "Królówki" będą świecić pustkami - dodaje Słabiński.

Prezes przypomina też, że centrum Inowrocławia, to miejsce, gdzie za wydzierżawienie sklepu płaci się najdrożej. Miesięczne koszty wahają się tam od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Jeśli z powodu braku kupujących zaczną spadać wpływy, wówczas kupcy będą mogli jedynie ogłosić bankructwo.

Chcą rozmawiać z wykonawcą

Dwa tygodnie temu władze Inowrocławia informowały, że wykonawca przygotowuje harmonogram inwestycji. Gdy tylko będzie on gotów, zapoznani zostaną z nim właściciele sklepów i kamienic w centrum Inowrocławia.

- Jesteśmy gotowi zorganizować takie spotkanie w budynku cechu przy ulicy Poznańskiej. Dlatego proszę wykonawcę o kontakt telefoniczny pod numerem 601 665 718, w celu omówienia szczegółów - informuje Słabiński.

Przy okazji zauważa on, że są obecnie różne metody prowadzenia takich prac, jak te zaplanowane w centrum miasta. Oczywiście, ze względu na konieczność zastosowania specjalistycznego sprzętu mogą one być kosztowniejsze, ale na pewno mniej uciążliwe dla kupców, ich klientów i mieszkańców tej części Inowrocławia.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
desperado
W dniu 07.10.2009 o 18:55, haker napisał:

I Ciebie też! Szczególnie.



A Ty co ? obrońca uciśnionych ! Nie widzisz jak kupcy łoją skórę konsumentom, a może sam do nich należysz. Nie zbiednieją.
Wystarczy tylko spojrzeć , jak za byle towar chcą nie wiadomo ile, i te ich dziwaczne promocję.. Pożal się Boże..
PIES ICH KOPAŁ !!!!
h
haker
W dniu 07.10.2009 o 18:49, desperado napisał:

Nic mnie to nie obchodzi. Jak kupcy spuszczą ceny to może zajrzę, póki co ,nie ma po co. Pies ich kopał...


I Ciebie też! Szczególnie.
d
desperado
Nic mnie to nie obchodzi. Jak kupcy spuszczą ceny to może zajrzę, póki co ,nie ma po co. Pies ich kopał...
p
przedsiębiorca
Tak jak na Świętokrzyskiej obroty spadną o 20%
brawa dla wykonawcy, który 4 razy rozkopywał i zakopywał te same fragmenty jezdni, ciekawe czy ktoś widział harmonogram
h
haker
W dniu 02.10.2009 o 08:14, ~ino~ napisał:

wybór marny, ceny jak z kosmosu, obsługa niezbyt miła na moje niech bankrutują


Na moje jesteś głupi!Ale to nie Twoja wina.
h
hero
ja bym rozwiązał to jak w Toruniu kiedy był remont głównej ulicy centrum tj. Szerokiej. do wszystkich sklepów można było dostać się bez problemów a ruch bez porównania jest tam większy...
i
inek
jak będą mięli w końcu piękne sródmieście, to kupujący łącznie z kuracjuszami z chęcią będą biegali po królówce. czy całym śródmieściu. Poki co, rynek czy św Ducha są wstrętne i człowiek z obrzydzeniem omija te miejsca.
~ino~
wybór marny, ceny jak z kosmosu, obsługa niezbyt miła na moje niech bankrutują
z
zuzu
Toruń był rozkopany i co? Zabankrutowali? Zresztą co ma tam zbankrutować jak w centrum same banki, pożyczki i lumpy? Nie przesadzajmy i tak ludzie jeżdzą na większe zakupy do Bydgoszczy/Torunia ponieważ lepiej stracić na benzyne i kupić coś taniej niż przepłacać u nas w mieście
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska