www.pomorska.pl/inowroclaw
Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw
Dziś około piątej rano runął dach budynku. Jego drewniana konstrukcja pokryta falistą blacha spadła na kilkanaście samochodów. Na miejsce natychmiast udała się straż pożarna, policja i straż miejska. Na szczęście w momencie katastrofy w budynku nie było ludzi.
Po południu odgruzowywanie rozpoczęły ekipy przedsiębiorstwa komunalnego wspierane przez pracowników prywatnej firmy budowlanej. Na miejscu pojawili się też właściciele zasypanych samochodów. - Auto ma uszkodzony bok. Mam opłacone auto casco, ale nie zamierzam z niego korzystać. Będę domagać się odszkodowania od właściciela garażu - powiedziała nam właścicielka aut. - A ja nie wykupowałem dodatkowego ubezpieczenia. Co miesiąc płaciłem tutaj 125 złotych za parkowanie samochodu, bo liczyłem, że nic mu się nie stanie - stwierdził właściciel srebrnej terenówki. Samochód ten wydobyto spod gruzu jako jeden z pierwszych. Był jedynie zakurzony.
- Jesteśmy ubezpieczeni - zapewniono nas w Zakładzie Robót Publicznych. W poniedziałek na miejscu pojawić się ma agent z firmy ubezpieczeniowej, który obejrzy zniszczone auta i oszacuje straty.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sprawą zamierza zająć się wnikliwie jeden z inowrocławskich radnych. Chce złożyć doniesienie do prokuratury.
Tymczasem akcja wydobywania kolejnych pojazdów spod gruzu cały czas trwa. Prawdopodbnie zakończy się dopiero jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?