https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Prokurator został skazany - już nie pracuje

(wom)
Fot. Archiwum
Mirosław C. przestał być prokuratorem w z Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu. Sąd uznał, że nielegalnie pomagał wydobywać dokumenty. Trzy inne sprawy przeciwko byłemu śledczemu wróciły do sądu.

pomorska.pl/inowrclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Sprawa prokuratora Mirosława C. zaczęła się w 1998 roku. Oskarżono go w czterech sprawach, w większości z nich za pieniądze miał doprowadzać do umarzania śledztw - tych, które sam prowadził. Czwarta sprawa dotyczyła pomocnictwa w odzyskaniu przez jedną z osób dokumentu.

Rok temu bydgoski Sąd Rejonowy uznał Mirosława C. winnym czterech czynów, skazując go na 3,5 roku pozbawienia wolności pozbawiając na 6 lat prawa do wykonywania zawodu prokuratora.

- Mirosław C. odwołał się od tego orzeczenia - mówi Jan Bednarek, rzecznik bydgoskiej Prokuratury Okręgowej. - We wrześniu Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uznał winnym Mirosława C. jedyne w jednej sprawie - pomocnictwa w odzyskaniu dokumentu. Pozostałe trzy sprawy sąd cofnął do ponownego rozpatrzenia.

Były prokurator dostał też mniejsza karę - 10 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata i zakaz bycia prokuratorem przez rok.

- Po uprawomocnieniu się wyroku sądu prokurator stracił prawo wykonywania zawodu, już nie pracuje - mówi Bednarek.

Rzecznik zaznacza, że Mirosław C. nie wróci do pracy, bo prawo zakazuje zatrudniania prokuratorów, którzy byli karani.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krystian

Czyn jest taka kara ale gorsi od niego dostali awans i nagrodę za wiele gorsze przestępstwa -  np. ochrona przestępców i tuszowanie spraw.

G
Gość
Trzeba uważać co sie pisze!
P
Paragraf
A co z jego szefem, prokuratorem rejonowym?
Jaki pan taki kram - chciałoby się rzec.
L
Leonard Borowski
To się chlopina pewnikiem szybko "załamie", 10 miechów w zawiasach. Jak mówią swojacy. Nie ma co, panie Bednarek, to jest skorumpowana me..a w prokuratorskiej todze. Facet pomagał przestępcom, a wyrok proszę, prawie taki, jaki na zlecenie polityczne, załatwiliście radnemu Wenderlichowi. Tylko za co go ścigaliście ? Panie Bednarek, więcej ma pan takich skundlonych kolesi w prokuraturze. Jest tylko kwestią czasu, wyłapanie tych niebezpiecznych dla nas przestępców. Tak się stanie, zaraz po odsunięciu od władzy skorumpowanej watahy psychopaty Thuzka. To macie jak w banku. Oszczerstwa, prześladowania i mobbing w stosunku do uczciwych prokuratorów, też będą wam policzone. Zapewniam pana, panie rzecznik.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska