https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Są alergikami i astmatykami. Żyją w zagrzybionych i zawilgoconych pokojach

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel 52 357 22 33
- Płacimy za mieszkanie. Nie mamy żadnych długów i przez to cierpimy. Gdybym był alkoholikiem i bił dzieci, miasto chętniej by nam pomagało. To absurd - wyznaje zrozpaczony pan Waldemar.
- Płacimy za mieszkanie. Nie mamy żadnych długów i przez to cierpimy. Gdybym był alkoholikiem i bił dzieci, miasto chętniej by nam pomagało. To absurd - wyznaje zrozpaczony pan Waldemar. Dariusz Nawrocki
- Nie walczę o poprawę swojego życia, ale o życie moich dzieci - wyznaje Waldemar Kwiatkowski. Nie wie, dlaczego dotąd jego rodzina nie znalazła się na liście oczekujących na lokal socjalny.

Mieszkanie w budynku komunalnym przy ulicy Dworcowej. Na pierwszy rzut oka wszystko z nim jest w porządku. To tylko złudzenie. Grzyb został pokryty świeżą farbą. Wilgotność powietrza w pokojach wynosi aż 75 procent. Pan Waldemar zapewnia, że zimą jest jeszcze wyższa.

On choruje na astmę. Bywa, że budzi się z trudem łapiąc oddech. Syn Kacper jest alergikiem. Jest uczulony na grzyby żyjące na ścianach ich mieszkania. Córce Julii też zaczynają one doskwierać.

Wie, że grzyby i wilgoć zagrażają zdrowiu alergików. Dlatego od trzech lat prosi miasto o inne mieszkanie. Bezskutecznie. Boi się o zdrowie swoich dzieci, dlatego zgłosił się do "Pomorskiej".

Ochrona danych osobowych

- Płacimy za mieszkanie. Nie mamy żadnych długów i przez to cierpimy. Gdybym był alkoholikiem i bił dzieci, miasto chętniej by nam pomagało. To absurd - wyznaje zrozpaczony pan Waldemar.

W Urzędzie Miejskim dowiedział się, że jego rodzina nie może znaleźć się na liście oczekujących na przydział lokalu socjalnego. Nie wie jednak, dlaczego. Próbowaliśmy w jego imieniu zapytać o to w Ratuszu. Odmówiono nam zasłaniając się ochroną danych osobowych.

Jak znaleźć się na liście?

Los części mieszkańców Inowrocławia wkrótce się jednak poprawi. Trwa budowa trzeciego bloku socjalnego, w którym zamieszka 76 rodzin. Lista przyszłych najemców nie jest jeszcze ustalona. Jak się można na niej znaleźć? W urzędzie rłumaczą nam, że jednym z głównych warunków jest kryterium dochodowe wnioskodawców.

- Przed przystąpieniem do ustalenia listy przyszłych najemców, wnioskodawcy zobowiązani zostaną do przedstawienia udokumentowanych dochodów na potwierdzenie swojej rzeczywistej sytuacji materialnej - słyszymy.

Co będzie z Kwiatkowskimi? Nie dowiemy się. Z powodu ochrony danych osobowych.

***

Rozumiem, że lista oczekujących na przydział mieszkania w Inowrocławiu jest bardzo długa. Tymczasem Kwiatkowscy nie mogą się dowiedzieć, dlaczego nie znajdą się chociażby na szarym jej końcu. Nam również się nie udało. I to z powodu troski Ratusza o ochronę danych osobowych Kwiatkowskich. Absurd, z którym w Inowrocławiu spotkałem się po raz pierwszy.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 22.10.2013 o 09:03, gabi wałacz napisał:

to oszustka która naciągała mężczyzn i ich oszukiwała i wykorzystywała

p
piotr

sam jestes oszust. ja i moi znajomi kupilismy od tego pana telefony i jestesmy zadowoleni. polakowi to zawsze trudno dogodzić.

 

N
Nokia E52

jezeli to jest ten gość co sprzedaje na allegro telefony Nokii to uważajcie na niego, nie kupujcie to uszust.  

g
gabi wałacz

Znam tego pana jako Waldemara Kalite i wiem że kłamstwo lubi żeby tylko dostać coś za darmo 

K
Katarzyna
Ci państwo niech przestaną truć dzieci papierosami które łoją nie otwierają okien nie wychodzą z dziećmi na spacer ,synem Kacprem nie interesują sie" Chowa go podwórko"..Ha ha On chory na astme no jak na astmatyka to papierosy pali w dużej ilości może one duszą a nie grzyby tam mieszka kilka innych rodzin które nie żerują na urzędach i nie mają takiego problemu , pan Waldemar to zwykły naciągacz i tyle ,zalewa ludzi innum rysuje okna cegłami dzieci siedzą w domu a trją je tylko ich własni rodzice to jest jedyna prawda ....przykro bo są tu w tym budynku ludzie strasznie chorzy ale nie zgłaszają problemu a tu dwóch bezrobotnych żerujących na mopsie liczy na naiwnośc ludzi ,
J
Jarek
Wykonanie rzetelnej ekspertyzy mykologicznej umożliwia prawidłową i trwałą likwidację zagrzybienia i przywrócenie budynkowi prawidłowych warunków użytkowania. Ni zagwarantują tego żadne maskujące prace doraźne (np. zamalowanie zagrzybienia).

§322.Pkt.3 Przed podjęciem przebudowy, rozbudowy, modernizacji lub zmiany przeznaczenia budynku, w wypadku stwierdzenia występowania zawilgocenia i oznak korozji biologicznej, należy wykonać ekspertyzę mykologiczną i na podstawie jej wyników, odpowiednie roboty zabezpieczające.

Wyżej wymieniony paragraf stanowi podstawę prawną do żądania ekspertyzy mykologicznej od właściciela / administratora budynku. Masz do tego prawo.

Zapraszam: osuszenie.pl, tel. 502 663 909
a
andrzej
My tej rudery nie kupilismy,zona jest najemcą tego nieszczesnego mieszkania tej kamienicy.Trzeba walczyc o swoje prawa i byt.Nie czekajmy az bedzie za pózno na ratunek.Skoro moje dzieci juz chorują z powodu grzyba i wilgoci to urzedy powinny natychmiast interweniowac bo zdrowie i zycie ludzkie jest najwazniejsze a nie ciągle urzędasy czekają az im sie cos da.Jestem przeciwny matactwu w tym kraju i wogule i nie bede wzbogacał byle szmaciarza bo łaske nam robi i ma w du*** ze moje dzieci są chore dzieki nim.Walczcie o lepsze jutro,nigdy sie nie poddawajcie.Albo my albo oni.Trzeba miec wole walki w sobie,byc cierpliwym i upartym zeby osiągnac swój cel.
G
Gość
A mam takie pytanie. Inni są w cięższej sytuacji też chorują i mają dzieci czasem bardziej chore, ale nie ryczą wszędzie , gdzie się da, że nie dostali mieszkania socjalnego. Dlaczego nie weźmiecie się do roboty i nie zarobicie pieniędzy i nie wynajmiecie sobie mieszkania w bloku czy gdziekolwiek indziej? Dlaczego myślicie, że musicie dostać te mieszkanie? Jesteście młodzi idźcie do pracy i zaróbcie jak każdy normalny człowiek na swoje mieszkanie. To nie komuna, że się należy i już, a jak nie to do gazety i tam próbować wzbudzać litość.

a ja mam takie pytanie: gdzie mieszkasz, kiedy i za ile kupiłeś swoje mieszkanie? pracujemy we dwoje, jesteśmy młodzi i nie stać nas na swoje mieszkanie. To co mam iść kraść? Może Ty mi pożyczysz? Chyba miasto też ma jakieś obowiązki wobec mieszkańców. Jeszcze trochę wszystkie te rozje***e i zagrzybione kamienice się zawalą, ciekawe co wtedy?
k
kasia
wydaje mi sie ze jestes jakims urzedasem skoro tak głupio napisałes.Gówno wiesz o cierpieniu ludzi a zwłaszcza małych dzieci które mają juz alergie od wilgoci i grzyba które mamy w mieszkaniu.Gdybym miał zdrowie to bym poszedł do pracy ale niestety jestem zbyt powaznie chory,lecze sie od 1997 roku a zona tez ma problemy zdrowotne.Wiec sie nie wypowiadaj skoro nie znasz naszej sytuacji i nie wiesz co my tu przezywamy w zimie i jakie mamy warunki.Będe walczył do skutku z urzędem.Programy TV napewno nie pozostawią nas obojętnie jak nagłosnimy tą sprawe w wielu stacjach telewizyjnych.A moze uwazasz ze urząd dobrze postąpił dając mieszkania komunalne ludziom którzy mieli zadłuzenia?.to jest wobec ciebie w porządku?.

Andrzej nie denerwuj się. Trzymam kciuki za Waszą sprawę. Nie może tak być że mieszkania socjalne dostaje się za łapówkarstwo, a osoby potrzebujące nie mają nawet nadziei na cokolwiek bo na koniec listy oczekujących nie pozwala im się wpisać. To chore państwo. Wstyd było się w urzedzie redaktorowi gazety przyznać jakie mają warunki aby można wpisać się na listę. Najrgorsze jest to że nie ma mieszkań dla uczciwych i chcących płacic czynsz ludzi. Nie będę wynajmować lokali za 700+czynsz (o opłatach nie wspomnę) spłacać tym samym czyjegoś kredytu hipotecznego, bo to cała moja pensja. Młodym teraz jest o wiele trudniej niż kilkanaście lat temu, gdy mieszkania kosztowały kilkadzieściat tys. a nie kilkaset jak teraz.
a
andrzej
wydaje mi sie ze jestes jakims urzedasem skoro tak głupio napisałes.Gówno wiesz o cierpieniu ludzi a zwłaszcza małych dzieci które mają juz alergie od wilgoci i grzyba które mamy w mieszkaniu.Gdybym miał zdrowie to bym poszedł do pracy ale niestety jestem zbyt powaznie chory,lecze sie od 1997 roku a zona tez ma problemy zdrowotne.Wiec sie nie wypowiadaj skoro nie znasz naszej sytuacji i nie wiesz co my tu przezywamy w zimie i jakie mamy warunki.Będe walczył do skutku z urzędem.Programy TV napewno nie pozostawią nas obojętnie jak nagłosnimy tą sprawe w wielu stacjach telewizyjnych.A moze uwazasz ze urząd dobrze postąpił dając mieszkania komunalne ludziom którzy mieli zadłuzenia?.to jest wobec ciebie w porządku?.
a
aaa
A mam takie pytanie. Inni są w cięższej sytuacji też chorują i mają dzieci czasem bardziej chore, ale nie ryczą wszędzie , gdzie się da, że nie dostali mieszkania socjalnego. Dlaczego nie weźmiecie się do roboty i nie zarobicie pieniędzy i nie wynajmiecie sobie mieszkania w bloku czy gdziekolwiek indziej? Dlaczego myślicie, że musicie dostać te mieszkanie? Jesteście młodzi idźcie do pracy i zaróbcie jak każdy normalny człowiek na swoje mieszkanie. To nie komuna, że się należy i już, a jak nie to do gazety i tam próbować wzbudzać litość.
a
aga
Ja tez nie moge doczekac sie lokalu socjalnego, corka choruje na astme i ma wade serca. Wniosek mam juz zlozony 6 raz i w tym roku po raz kolejny nie dostalam sie na liste.
k
kasia
gdy dzwoniłam do urzedu to dowiedziałam się jakie jest kryterium albo dochodowe i nie należy przekraczać kwoty najniższej emerytury na osobe lub kryterium mieszkaniowe i wtedy w mieszkaniu które się o0becnie zajmuje nie można przekroczyć 5m kw. na osobę. Też mam małe dziecko z podejrzeniem astmy i całą ścianę w grzybie. Niestety nikogo to nie obchodzi. Trzymam kciuki że Wam uda się coś zdziałać!!! Pow

odzenia
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska